Wiele miałam pytań o coroczną wiosenną serwetkę - tak się przyzwyczailiście - cieszy mnie to bardzo.
Zaczynamy zatem od dwóch pierwszych rzędów. kto chętny niech się przyłącza, zapraszam serdecznie. Kolejne rzędy będę publikować w miarę możliwości więc zaglądajcie do mnie.
Informacja dla osób które pierwszy raz zaczynają ze mną supłać - jeśli ktoś się przyłączy to musi wiedzieć, że nie jest obowiązkowe zrobienie całej serwetki - każdy supła według swojego rytmu, swojego tempa i swoich potrzeb. Mój wzór tu będzie - nie zniknie i można go dokończyć kiedy tylko czas i ochota Wam pozwoli. Każdy odcinek tej serwetki będzie oznaczony etykietą. Etykiety znajdują się z lewej strony mojego bloga - klikając w etykietę WIOSNA2016 będzie można wyświetlić wszystkie odcinki z wzorem tej konkretnej serwetki.
Wzór też można skończyć w każdej chwili albo też zmieniać go dowolnie - będzie wtedy ciekawiej. Wiem, że dziewczyny tak robią, dodają więcej pikotek albo robią zupełnie bez pikotek, mieszają kolory i wychodzą niby te same serwetki ale jakże inne.
Zapraszam wszystkich do wspólnego supłania.
Jeszcze jedna informacja - ja będę supłać dwie WIOSNY2016 z Aidy20 białej i z Mercer Especjal 40 - ciemnokremowa, tak dla porównania ;-)
Tak jak w poprzednich serwetkach nie wiem jakiej będzie wielkości, nie wiem ile będzie rzędów i ile potrzeba nici, po prostu supłam serwetkę...
to co? warunki Wam odpowiadają? :-D supłacie ze mną?
Dziś zrobimy pierwsze dwa rzędy...
zaczynamy od kwiatuszka w środeczku. wystarczy nam jedno czółenko którym robimy osiem kółeczek...
zakańczamy robótkę wiążąc supełek i odcinamy.
następnie robimy rząd drugi - tu potrzebujemy jedno czółenko i nitkę z kłębka - nawijamy nitkę na czółenko i nie odcinamy - robimy drugi rządek wg poniższej rozpiski, dołączając każdy dolny łuczek do kolejnych płatków kwiatka ze środeczka serwetki.
proszono mnie o wrzucenie kolejności wykonania elementów - więc proszę bardzo :-)
wyszła nam śliczna śnieżynka - jeśli ktoś ma dość - może sobie zawiesić śnieżynkę na choinkę w najbliższe święta a jeśli nie macie jeszcze dość to zapraszam na następny odcinek który już niedługo...
Jak pewnie zauważyliście - odświeżyłam trochę mój blog - nie wiem czy wszystko działa ale nie chcę radykalnie wszystkiego zmieniać, żebym nie straciła pewnych rzeczy... Trochę jeszcze pozmieniam ale powoli ;-)