...no i wreszcie widać koniec. efekt bardzo mi się podoba, mam nadzieję, że Wam też się spodoba. tylko się zastanawiam, czy przypadkiem jak ją powieszę na choince to czy choinka mi się nie przewróci :)))
a tu dla porównania zdjęcie z bombkami o średnicy 6 cm
Cudna!!! Proponuję nie na choinkę ale przeznaczyć ją na stroik.Pozdrawiam Danka.
OdpowiedzUsuńwisi sobie na stojaczku ale jakiś słaby ten stojaczek bo się ciągle wywraca, muszę poszukać czegoś stabilniejszego :)
UsuńOjej!!! jaka wielka!!! Piękna! :)
OdpowiedzUsuńano wielka i roboty przy niej było że ho ho :)
UsuńWow .
OdpowiedzUsuńBeautiful!
OdpowiedzUsuńAle za cudo!!!
OdpowiedzUsuńJa to bym taką bombową bombkę wyeksponowała w bardzo widocznym miejscu na jakimś stojaczku :))
Pozdrawiam
Cóż to za cudo! - miało być :))
UsuńToż to nie bombka, ale bomba :):):)
OdpowiedzUsuńPodziwiam za cały nakład pracy i efekt!
moje dziecko mówi, że to globus :D
UsuńPrzepiękna!
OdpowiedzUsuńWg mnie powinna wisieć jako samodzielna ozdoba, szkoda, aby gałązki ją przykrywały :)
no własnie tylko potrzebny jej solidny stojaczek bo ten co mam to taki lekko niestabilny bo ona jednak ciężka się zrobiła :)
UsuńI have a place for it, between two pillars outside the roof covers so rain wont get on it! :) this is very beautiful as all your work!
OdpowiedzUsuńgreat idea Madtatter :)))
UsuńAle jak to tak? Sama bomba do podziwiania? A gdzie "Trzymadełko"? :>
OdpowiedzUsuńZa trzymadełko to Renia powinna robić ;)
UsuńAle bomba !!!
hm... "trzymadełko" hm...
UsuńCudna robota. Podziwiam za ogrom pracy i super efekt. Wg mnie można na jakiejś wstążce to cudo powiesić od góry samodzielnie, nie na choince i wtedy najlepiej się będzie prezentować.
OdpowiedzUsuńThey are beautiful and gorgeous piece of tatting.
OdpowiedzUsuńMargaret
Jak duża tak piękna.Zdecydowanie bym ją wyeksponowała...będzie cudnie.(swoją 23cm. zawiesiłam w oknie ) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńIdą święta! U Renulka bombki już są! Eee... u Renulka to bańki ;)
OdpowiedzUsuńbańki, bańki :)
Usuńperfekcyjne jak zawsze ., Twoje frywolitki są mistrzowskie :)
OdpowiedzUsuńThat is a VERY beautiful ornament!!! :)
OdpowiedzUsuńAle bomba, może jej by się spodobało jakieś szklane podtrzymanie zamiast wieszaczka?
OdpowiedzUsuńi to sie nazywa być mistrzem
OdpowiedzUsuńNa żyrandolu powieś! Może nie odpadnie z sufitu...
OdpowiedzUsuńPiękne gatki stworzyłaś! Napatrzeć się nie mogę :-)
Jak nie jest drewniana w środku, to nie powinna choinki przewrócić ;-) Ani sufitu oberwać, pomysł z żyrandolem genialny! Takie cudo trzeba wyeksponować!
OdpowiedzUsuńRenulku kochany za wszystkie Twe rady serdecznie dziękuję .. Nie zaprzestałam ćwiczeń są już nawet jakieś efekty :) Dziś w poszukiwaniu nowinek u ciebie grasuję .. Dzwonek piękny... Też taki chcę. :)
OdpowiedzUsuńTo najpiękniejsze i najtrudniejsze koroneczki !, bardzo bym chciała się ich nauczyć.
OdpowiedzUsuńWow, cudo - podziwiam i podziwiam :-)
OdpowiedzUsuńPiękna, śliczna, rewelacyjna!!!! Ale napracowałaś się przy niej ale efekt wart jest tych godzin spędzonych z czółenkiem!
OdpowiedzUsuńHonorowe miejsce należy się tej bombce a przy niej Tobie:)
Pozdrawiam.
Są genialne :) przepiękne :)
OdpowiedzUsuń