przyszła pora na serwetki letniej rząd nr 4
Szczegółowe schematy z opisami w języku polskim i angielskim znajdziecie tu:
https://www.etsy.com/pl/listing/617992264/doily-summer-renulek-pdf-original?ref=shop_home_active_13
niektórzy podejrzewali, że podkładka pod kubek to już koniec serwetki :) ale nic z tego oto dowód na to, że podkładkę robiłam oddzielnie :) tu na zdjęciu jeszcze nie dokończona ;-)
a oto rozpiska rzędu 4 - takiego motywu chyba jeszcze w serwetce on line nie było :)
powiem Wam, że bardzo źle mi się robi z tej grubej nitki, ręce mnie bolą potwornie i już wiem, że raczej jest to pierwsza i ostatnia serwetka z takich grubych nici którą robię ;-)
eksperyment już się powiódł bo wiem, że jesli zaprojektuję serwetkę na nici cienkie to spokojnie można to samo zrobić na innej grubości nici. to właśnie chciałam wiedzieć ;-)
Śliczna. Każdy rządek mnie zaskakuje swą urodą:)
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę ;-)
UsuńReniu, dziękuję ...
UsuńA serwetkę mam na bieżąco: http://mojeprace.blogspot.com/2014/04/lato-i-zaba.html
W rzeczywistości ładniej wygląda:)
a jeszcze chciałam dodać, że bardzo lub ie cienkie nici -30 lub atłasem . I te prace bardzo mi się podobają. Robię też z grubszych, po chwili przestawiam się i dobrze mi się robi ale jednak porównując efekty , wolę cieńsze:) Pozdrawiam i miłego weekendu życzę
UsuńOK, ogłosiłam już rozpoczęcie długiego weekendu, czółenka zapakowałam, to czas zacząć nadrabianie zaległości :-)
OdpowiedzUsuńmiłego i jak najwięcej robókowego weekendu w takim razie życzę, ja niestety w piątek do pracy więc weekend mam dziurawy :D ale na pewno też coś tam sobie posupłam :D
UsuńBardzo dziękuję!
UsuńNa razie w podróży, wbita między dziecięce foteliki na tylnym siedzeniu, wygospodarowałam chwilę, żeby nawinąć nitkę na czółenka. Ale radocha! - nowe drewniane z HandyHands od Middii :-D
Mam nadzieję, że Twój weekend, choć dziurawy, będzie nie mniej miły i owocny. Dla dobra nas wszystkich... :-D
ja jednak jestem przywiązana bardzo mocno - chyba jakąś dratwą :D do czółenek bursztynowych i na innych nie dam rady robić ;-) supłać będę chociażby w nocy - co ostatnio u mnie standard :D
UsuńI am so glad :) I was depressed that it was over! And the thicker the thread the harder on your hands that is one fact. I do stretch my hands on the wall it helps relieve the pain! It is on a "you tube" video if you need help with that!
OdpowiedzUsuńthanks from Carollyn!
hugs!!! hugs!!! hugs!!! :D
UsuńDanke für die neue Decke. Ich arbeite an der Frühlingsdecke die letzten zwei Runden. Danach werde ich die neue Decke beginnen. Bin noch am überlegen welche Farbe.
OdpowiedzUsuńFür die Hände hilft mir Gymnastik.
Nochmals herzlichen Dank für die schönen Muster
nie znam niemieckiego :(
UsuńCieszę się Joschaocchi że moje wzory doleciały również do Ciebie :)))))
Your tatting is always so beautiful!
OdpowiedzUsuńthank you Diane ;)
Usuńcoś wiem, na temat grubszych nici. Ostatnio robiłam z cienkich i jedno ubranko na jajko chciałam zrobić z grubszych to nie wiedziałam jak się za to zabrać. To pora wyciągnąć serwetkę spod materaca i supłać dalej :)
OdpowiedzUsuńto ona dalej tam śpi? łomatko :D a ta encyklopedia to taka grubotonowa czy cieńsza? bo mnie to nie daje spokoju :D
Usuńjuż nie śpi :) Pierwsze 4 motywy zostały pomału zrobione. Encyklopedia była ciut większa od A4 Z twardą okładką, a na grubość z 5cm... Kazałaś włożyć pod materac :) ja, pilna uczennica musiałam to zrobić. Nie martw się, tej nocy spała pod nogami. Nogi mogą być wyżej, w końcu lepsze krążenie. No widzisz? Dosyć, że dzięki tobie się relaksuje to jeszcze dbasz o moje zdrowie :)
UsuńBardzo ładna .Myślałam , ze wdzięku i urody wiosennej nie da sie pobić , a jednak . Cudownie rozkręcasz się twórczo . Mnie intrygują grube nici , dostałam na urodziny książkę J Stawasza i zaskoczyło mnie , ze jego prace sa przeważnie z dziesiątki .Ja uczyłam się 15,dziesiątki w rękach nie miałam , a podobają mi się podkładki pod kubeczki właśnie z takich grubych nici.
OdpowiedzUsuńtak on był specjalistą od precelków ;-) ja nawet z 15 nic nie robiłam wcześniej, od początku uczyłam się na 20 i do niej mam sentyment, ale najbardziej podobają mi się robótki z 30 albo z atłasku.
UsuńSo very beautiful!! :)
OdpowiedzUsuńthank you :)
UsuńRzeczywiście przy robieniu równie ściśle łuczków i kółeczek, grubość nitki nie robi różnicy, dopiero przy dodawaniu koralików albo przy mieszaniu rodzajów nitek wychodzą hocki-klocki, ale przy serwetkach takiego problemu nie ma :-)
OdpowiedzUsuńA ja myślałam, że pierwszą serwetkę On-line zaczęłaś robić, żeby się dowiedzieć czy wszystkim wychodzi z tego samego wzoru z różnych nici, a tu się okazuje, że dopiero teraz testujesz ;-)
właśnie jeśli się robi równie ścisło kółeczka i łuczki i to jest największy problem. ja byłam o tym przekonana, że tak właśnie jest, ale przy serwetce śnieżynkowej dostałam tak dużo maili, że źle jest zaprojektowana bo z innej nitki nie da się tego zrobić że musiałam pokazać na blogu, że jednak się da :D to taki test dla mnie ale i nie tylko dla mnie :D
Usuńa ja musze jeszcze poczekać,mam zamówienie i nie mam czasu,ale nadrobie wszystko
OdpowiedzUsuńElu serwetka spokojnie na Ciebie tu poczeka :D rób sobie spokojnie co tam masz robić ;-)
UsuńPiekne wszystkie te Twoje frywolitki :-) przygladam sie i wiernie sledze kazdy nowy wpis:-)
OdpowiedzUsuńNa czolenku tylko kwiatki jak narazie "klikam" piekniejsze niz na igle:-)
Pozdrawiam Dana
Czwarty rządek piękny i bardzo delikatny. Mam skończone trzy okrążenia (chwale się nimi na swoim blogu). Jak przez weekend będzie padać to ja będę supłać kolejny rządek. Fajnie mieć takiego niezawodnego Renulka, która dba by się nie nudzić.
OdpowiedzUsuńYou held us in suspense, naughty Renulek! thank you for the sequel!
OdpowiedzUsuń