sobota, 28 marca 2015

dzisiaj zdecydowanie chłodniejsza wiosna


deszcz pada i jakoś tak pochmurno za oknem a ja w przerwie przed kolejnym rzędem serwetki siedzę i robię kolejne frywolitkowe jajka bo one znowu chcą się uczyć latać - tym razem polecą za ocean ;-)  oj to będzie długa droga ;-)

a wczoraj wieczorem powstało kolejne jajo frywolitkowe - takie sobie wymyśliłam przez przypadek :-D


a co u Was, sprzątacie przed-świątecznie czy supłacie serwetkę?
cokolwiek robicie pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło!

7 komentarzy:

  1. I'm looking forward to some of those beautiful eggs flying my way! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja supłam serwetkę ,musze was dogonić..............

    OdpowiedzUsuń
  3. przez przypadek wyszło coś pięknego:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Really nice looking egg, with you looks like there are no accidents you are real artist!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślicznie sobie wymyśliłaś :-)

    OdpowiedzUsuń