piątek, 7 października 2011

Frywolitkowa serwetka miodowa cz3

.
Witam serdecznie i zapraszam na cotygodniowy serial :D
trzeci rządek jest prosty, bez żadnych cudów, same kółeczka i łuczki, łączenia normalne czyli tak jak w lekcji drugiej :)
Szczegółowe schematy z opisami w języku polskim i angielskim znajdziecie tu:
https://www.etsy.com/pl/listing/515823451/doily-honey-renulek-pdf-original-shuttle?ref=shop_home_active_7&crt=1



ilość supełków też prosta, wszędzie po 4 supełki. zdjęcie można sobie powiększyć gdyby ktoś chciał zobaczyć dokładniej.


Mam tez komunikat: ponieważ w weekendy mój czas poświęcam całkowicie rodzinie i bardzo sporadycznie zaglądam do komputera a po piątkowej publikacji w weekendy macie najwięcej problemów i ja nie mogę wtedy szybko zareagować zdecydowałam, że następne odcinki będę publikować w poniedziałki.
czyli kolejny odcinek będzie nie w piątek a w poniedziałek :)
a żeby nie zarzucać Was od razu dwoma odcinkami to w najbliższy poniedziałek znowu będzie odcinek z serii "uczymy się", a serwetka pojawi się w następny poniedziałek ;-)

25 komentarzy:

  1. Zaczyna mnie ta serwetka intrygować,a że w zeszłym tygodniu wreszcie skończyłam bieżnik (jeszcze czeka mnie prasowanie i naciąganie pikotek)to chyba zacznę ją robić ,razem z Tobą.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Kasiu, bardzo się cieszę że kolejną osobę zachęciłam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Szybciutko kończę zaległości, i zaczynam Was gonić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super:)
    Na szczęście już zaczęłam, więc jestem "prawie" na bieżąco:)))

    Miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. I am having fun with this pattern - thank you. This easy round I think I will add a few beads! Yes!
    Have a good weekend.
    Fox ; ))

    OdpowiedzUsuń
  7. No to działamy dalej :)... a efektami pochwale się niebawem :)


    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  8. zrobiłam oba etapy i jestem bardzo dumna z siebie, obym nie pękła
    robię na igle i troche kombinowałam w 1 etapie co nie koniecznie fajnie wyszło

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też przyłączam się do frywolitkowania /igłą/tej ślicznej serwetki.To druga serwetka Twojego autorstwa którą robię.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy9/10/11 12:21

    Renulku,

    supłając zwykłam robić różnicę w długości pikotków w zależności od tego, czy służą one do ozdoby (wtedy dłuższe) czy do późniejszego łączenia (wtedy krótsze). Czy możesz podać, które pikotku rzędu 3 będą służyć do łączenia?
    Aga

    OdpowiedzUsuń
  11. zdjęcie wydrukowane, mam nadzieję,żezmieszczę tych 6 kółeczek między "rogami" poprzedniego rzędu tak aby powstało koło,a nie łuk, bo bardzo się tego obawiam
    KonKata

    OdpowiedzUsuń
  12. Diane, Fox - thank you :)

    Aldona, Ann_margaret, Joie -cieszę się, że ciągle jesteście ze mną :)

    KonKata - byłam widziałam jestem naprawdę pod wrażeniem zaadoptowania wzoru na igłę :)*
    z kolejnym powinno być dobrze bo przecież poprzednie też są na igle więc rozkład supełków powinien się dobrze proporcjonalnie układać.

    Elżusia - witaj i przyjemnego wiązania :)

    Aga - trudno mi przewidzieć, może będą wszystkie może co drugi - wymyślam na bieżąco więc będę to wiedziała dopiero jak zrobię następny rząd. Poza tym Twoja zasada pikotkowa (krótkie do łączenia, długie na ozdobę) nie zawsze się sprawdza bo czasem do połączenia są potrzebne długie pikotki :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Też się zdecydowałam i gonię. Dwa etapy gotowe. Jak zrobię trzeci pokażę na blogu. Jestem igłowa. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. zrobilam naszyjnik z mojego fragmentu serwetki, mialam zaczac od nowa, ale ze srodkow wyszly sliczne kolczyki, zaczynam znow... tym razem na rozowo
    za duzo sie zadaje z Koroneczka chyba ostatnio (wirtualnie :p)

    OdpowiedzUsuń
  15. Janeczkowo - bardzo się cieszę, że jednak znajdziesz czas :)

    Decoromana a zdjęcia poglądowe gdzieś będą?

    OdpowiedzUsuń
  16. Witaj Renulku,
    ja również dziergam z Wami już po raz drugi
    i dziękuję za tak sympatyczne spotkania blogowe,
    serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ania75 super!!! ja również bardzo się cieszę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. in for the next row
    Meryl in Australia

    OdpowiedzUsuń
  19. Hej, mam trochę zaległości w supłaniu Twoich serwetek, dlatego zaczynam swoje drugie podejście. Dzisiaj zaczęłam supłać serwetkę miodową i jestem już w połowie trzeciego rzędu. Ciekawe, czy wytrwam przez wszystkie rzędy. Marzy mi się kiedyś zrobienie obrusu fywolitkowego. Kto wie, może jego zaczynem będzie ta serwetka? Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu trzymam kciuki - na pewno się uda. serwetka miodowa jest bardzo duża ja robiłam z nici aida 20 i wyszła naprawdę spora - więc jeśli robisz np. z grubszych nici to wyjdzie Ci obrus na pewno :D

      Usuń
    2. Robię Adą 15 w kolorze ecru, żeby nie trzeba było zbyt często prać. Pomyślałam sobie właśnie, że ciekawe jaki byłby jej rozmiar końcowy, gdyby zrobić ją nitką o gr. 5 ? Wtedy to chyba wyszłaby już narzuta na łóżko :D

      Usuń
    3. Alicja robiła tą serwetkę z 10 - czyli ciut grubszej niż 15 i wyszło jej 68 cm http://za-woalka.blogspot.com/2012/06/renulkowa-serwetka-skonczona.html
      z 15 wyjdzie ciut mniejsza - nie wiem jak z piątki :D

      Usuń
    4. Dzięki, już zerknęłam na bloga Alicji. rzeczywiście - wyszła spora. I bardzo dobrze - o to mi chodziło :D

      Usuń