poniedziałek, 9 grudnia 2013

frywolitkowa bombka


...no i wreszcie widać koniec. efekt bardzo mi się podoba, mam nadzieję, że Wam też się spodoba. tylko się zastanawiam, czy przypadkiem jak ją powieszę na choince to czy choinka mi się nie przewróci :)))




a tu dla porównania zdjęcie z bombkami o średnicy 6 cm



33 komentarze:

  1. Anonimowy9/12/13 09:41

    Cudna!!! Proponuję nie na choinkę ale przeznaczyć ją na stroik.Pozdrawiam Danka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wisi sobie na stojaczku ale jakiś słaby ten stojaczek bo się ciągle wywraca, muszę poszukać czegoś stabilniejszego :)

      Usuń
  2. Ojej!!! jaka wielka!!! Piękna! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ano wielka i roboty przy niej było że ho ho :)

      Usuń
  3. Ale za cudo!!!
    Ja to bym taką bombową bombkę wyeksponowała w bardzo widocznym miejscu na jakimś stojaczku :))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Toż to nie bombka, ale bomba :):):)
    Podziwiam za cały nakład pracy i efekt!

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękna!
    Wg mnie powinna wisieć jako samodzielna ozdoba, szkoda, aby gałązki ją przykrywały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no własnie tylko potrzebny jej solidny stojaczek bo ten co mam to taki lekko niestabilny bo ona jednak ciężka się zrobiła :)

      Usuń
  6. I have a place for it, between two pillars outside the roof covers so rain wont get on it! :) this is very beautiful as all your work!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale jak to tak? Sama bomba do podziwiania? A gdzie "Trzymadełko"? :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za trzymadełko to Renia powinna robić ;)

      Ale bomba !!!

      Usuń
    2. hm... "trzymadełko" hm...

      Usuń
  8. Cudna robota. Podziwiam za ogrom pracy i super efekt. Wg mnie można na jakiejś wstążce to cudo powiesić od góry samodzielnie, nie na choince i wtedy najlepiej się będzie prezentować.

    OdpowiedzUsuń
  9. They are beautiful and gorgeous piece of tatting.
    Margaret

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak duża tak piękna.Zdecydowanie bym ją wyeksponowała...będzie cudnie.(swoją 23cm. zawiesiłam w oknie ) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Idą święta! U Renulka bombki już są! Eee... u Renulka to bańki ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. perfekcyjne jak zawsze ., Twoje frywolitki są mistrzowskie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. That is a VERY beautiful ornament!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale bomba, może jej by się spodobało jakieś szklane podtrzymanie zamiast wieszaczka?

    OdpowiedzUsuń
  15. i to sie nazywa być mistrzem

    OdpowiedzUsuń
  16. Na żyrandolu powieś! Może nie odpadnie z sufitu...
    Piękne gatki stworzyłaś! Napatrzeć się nie mogę :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak nie jest drewniana w środku, to nie powinna choinki przewrócić ;-) Ani sufitu oberwać, pomysł z żyrandolem genialny! Takie cudo trzeba wyeksponować!

    OdpowiedzUsuń
  18. Renulku kochany za wszystkie Twe rady serdecznie dziękuję .. Nie zaprzestałam ćwiczeń są już nawet jakieś efekty :) Dziś w poszukiwaniu nowinek u ciebie grasuję .. Dzwonek piękny... Też taki chcę. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. To najpiękniejsze i najtrudniejsze koroneczki !, bardzo bym chciała się ich nauczyć.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wow, cudo - podziwiam i podziwiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękna, śliczna, rewelacyjna!!!! Ale napracowałaś się przy niej ale efekt wart jest tych godzin spędzonych z czółenkiem!
    Honorowe miejsce należy się tej bombce a przy niej Tobie:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Są genialne :) przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń