muszę to napisać!!!! jestem potwornie zmęczona tymi grubymi nićmi i nie wiem ile jeszcze dam radę z nich robić. Najdziwniejsze jest to, że na zdjęciu serwetka z tych nici wygląda lepiej niż ta z Aidy30 to bardzo dziwne. Wiem jedno, że na pewno już nigdy nie będę robić żadnej serwetki z takich grubych nici.
Szczegółowe schematy z opisami w języku polskim i angielskim znajdziecie tu:
https://www.etsy.com/pl/listing/617992264/doily-summer-renulek-pdf-original?ref=shop_home_active_13dobra! koniec narzekania :))) na forum kołderkowym mówimy, że nie jesteśmy mięczakami :D
do roboty!!!! w rzędzie 5 dodałam trochę pikotek tak dla lekkości bo wyglądała zbyt gęsto i ciężko.
tu na zdjęciu serwetka z białej Aidy 30
kółeczka są wszystkie takie same więc opisałam tylko jedno ;-)
a tu serwetka z grubych nici - to niemiecka Liana 15 - Tereniu to te nici od Ciebie ;-)
zdjęcie można oczywiście maksymalnie powiększać.
i jeszcze pokażę Wam - parę słów napisała lokalna prasa o konkursie w którym brałam udział. to bardzo miłe co napisali :D nigdy wcześniej tak nawet nie pomyślałam o swoich serwetkach.
Wielu ludzi często powtarza, że jak nikt nas nie docenia, to musimy się sami pochwalić. Najwyraźniej w Twoim przypadku jest oswrotnie ;-)
OdpowiedzUsuńTwoje projekty są godne podziwu i zachwyty są w pełni uzasadnione, więc najwyższy czas, żebyś przestała się dziwić, że świat na ich punkcie zwariował! :-D
A serwetkę wreszcie zaczęłam... i zacznę jeszcze raz, bo nie podoba mi sie, jak za długie pikotki na siebie zachodzą. A co - jak fajna, to można i kilka razy to samo ;-)
to jak będziesz robić jeszcze raz to w drugim rzędzie zrób wszystkie pikotki do łączenia super krótkie - będą się ładniej układać. ja zrobiłam za dlugie i jakoś mi sie niespecjalnie podobają - no ale już wycinać środka nie będę :D
Usuńja twoje prace od zawsze podziwiam więc nie wiem dlaczego się dziwisz, że zostały docenione. Nie myślałaś, żeby 15 skończyć prędzej, a 30 iść dalej? Mi 30 bardziej się podoba, zwłaszcza jak 30 mam przed sobą i widzę jakie to delikatne.Z moją 30 mam taki problem, że często mi się zrywa. Mam od Ady. Z innej wielkości byłam zadowolona z tej nie. Jak mi się skończy to kupie Aide. Dobrze, że wczoraj skończyłam 4 rząd. Czy 5 skończę w weekend? Nie wiem. Mam sporo pracy.Niestety u mnie długi weekend skończył się wczoraj. Jeszcze jutro idę pracować :) To sobie po marudziłam :)
OdpowiedzUsuńmyślałam, żeby skończyć wcześniej, oj taaaak i to na etapie podkładki pod kubek :D ale w końcu "nie jestem mięczak" a poza tym chciałam porównać wielkościowo i wyglądowo jak będą razem wyglądały - jedna z 15 a druga z 30 - to tylko tak przez ciekawość. w każdym bądź razie nie będzie duża bo tej 15 mam tylko jeden motek :D
Usuńzrywa Ci się Ada hm... własnie ją zamówiłam i jak przyszła w środe to miałam ochotę od razu się za nią brać, ale cierpliwie czekam aż skończę letnią serwetkę, żeby ją wypróbować. ale ta Ada 30 to jednak dwa razy grubsza niż Aida30 - ciekawa jestem jak się będzie z niej robiło - oj bardzo jestem ciekawa :D
"Śnieżną" robiłam z Ady 30 i nie mam do niej specjalnych zastrzeżeń. W każdym razie nie o zrywanie. Takiej przygody nie miałam ani razu. Ale to zależy chyba też od tego jak kto supła. Moje supełki nie są bardzo pozaciskane, natomiast kółeczka i łuczki już mocno. Może dlatego nitka się nie zrywała?
Usuńja robiłam z atłasku więc praktykę w ariadnie mam - też się solidnie zrywał mi na początku ale to kwestia przyzwyczajenia chyba ;) na pewno nie da się ananasków robić bo się nitka ściera i wtedy sie rwie
Usuńno właśnie też byłam zdziwiona jak w jednym fragmencie musiałam kilka razy dowiązywać nitkę. Może po prostu kawałek nitki był słabszy. Później szło gładko ale nie dociskałam aż tak słupków. Mam nadzieję, że to tylko chwilowe problemy, bo mam jeszcze jeden kłębek :)
UsuńI agree with you about the thick threads and some people believe it is not real lace unless 80 or above. I do feel 40 is nice and still give a delicate look. I use all kinds but avoid larger size when I can. I think Stawasz having man hands helped him with those larger sizes.
OdpowiedzUsuńThis round looks great and love how you fill in space if is fun! hugs from Carollyn :)
Pięknie napisali.Cieszę się ogromnie Twoim sukcesem i ciesze się ogromnie , ze udało mi się pokonać czółenko i też już mi co nieco wychodzi.W końcu uczę się od mistrzyń .
OdpowiedzUsuńUwagi nitkowe w komentarzach bezcenne .
Jak się uporam z wiosenną chyba spróbuję zrobić podkładkę pod kubek z grubych nici .
Dla mnie to mistrzostwo, gratuluję zaszczytów. Warto i bardzo miło oglada się Twoje prace "koronkowe".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam majowo
That is so beautiful!!! :)
OdpowiedzUsuńNie krzycz na mnie za te "15".......
OdpowiedzUsuńPrzeznacz je na coś innego. Serwetka ładnie wygląda, choć oczywiście ta z "30" ładniejsza :):):)
Ściskam mocno.
Tereniu dzieki Tobie moglam sprobowac jak sie supla z grubszych nici. sama bym sobie takich nie kupila :D
OdpowiedzUsuńGratuluję z całego serca jeszcze raz!
OdpowiedzUsuńPs: Jak to piąty rząd??? No jak to??? Żesz kurczaczki! A ja w drugim tkwię? Wstyd! Idę się okopac...
A ja pierwszy dłubię :) Gratuluję miłego wpisu w gazecie:)! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńReniu w pełni zasługujesz na podium. Twoje prace są wypieszczone i bardzo się cieszę , że frywolitkowe "Twoje" serwetki w gąszczu wyróżniono:).
OdpowiedzUsuńNie jestem specjalistką ale myślę , że jeżeli robiłaś przede wszystkim Aida to na pewno do niej zatęsknisz i wrócisz do niej. Aida jest jednak dobrze skręcona i przez to silniejsza. Ada jest tez dobra, ale w porównaniu do Aidy, uważam , że trochę gorsza.i grubsza. .Aida jest sztywna .
Lubię atłasek - robótki są takie delikatne. A jeżeli chodzi o grubość nici "specjaliści frywolitkowi" ( którzy bardzo głośno tak o sobie mówią) robią nićmi o grubości 10.
Cieszę się, że pokazałaś następny rządek:) Pozdrowionka majówkowe:)
Piękna serwetka:) To miłe jak inni nas doceniają:) w pełni zasłużyłaś:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAnother beautiful napkin, its proving to be another hit, I have started this one, will post it when I have finished round three
OdpowiedzUsuńMargaret
Gratulacje Reniu - zasłużona nagroda!!!
OdpowiedzUsuńJa jak zwykle robię z AIDY 10, ale po ślubnej koronce z AIDY 30, robi mi się z niej jakoś dziwnie. Pewnie w końcu przerzucę się na cieńsze nici, ale muszę wykorzystać spore zapasy 10
Pozdrawiam