teraz dalej odpoczynek, prosty i szybciutki rządek zaczynamy od kółeczka sześć supełków łączenie i sześć supełków potem łuczek sześć supełków pikotek do łączenia i znowu sześć supełków. to tak dla relaksu :)
Szczegółowe schematy z opisami w języku polskim i angielskim znajdziecie tu:
https://www.etsy.com/pl/listing/515823451/doily-honey-renulek-pdf-original-shuttle?ref=shop_home_active_7&crt=1
serwetka robi się coraz większa, tu na zdjęciu jako tło dla serwetki którą już kiedyś pokazywałam ale tak dla porównania - ta kolorowa jest zrobiona z aidy20 a ta którą robię przypomnę z madeiry chiara20, numer ten sam ale chiara jest zdecydowanie cieńsza niż aida.
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńTym razem powinnam się wyrobić w 2 tygodnie ;)
Oooo...! Pięknie, pięknie! Ten brzeg z kolorowej bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńteż mi się podoba ale powtarzać go nie będę :) w tej brzeg będzie inny :P
OdpowiedzUsuńale nie wiem jaki bo mi się nici kończą :X
Choć jest faktycznie ładny, to z wszystkich rzędów robienie właśnie tego sprawiło mi stosunkowo najmniej przyjemności. I lekko ściąga mi całość - chyba zrobiłam krótsze pikotki między elementami. Mam nadzieję, że po wypraniu się wyrówna.
UsuńPrzepiękne, z zachwytem patrzę i gratuluje talentu! Spokojnego tygodnia.
OdpowiedzUsuńAlicjo bo to jest właśnie przykład na to, że nie zawsze pikotki do łączenia muszą być krótkie, tu akurat lepiej wyglądają długie.
OdpowiedzUsuńMaravilloso Renulek, lo tengo copiado para empezar hacerlo a fines de Marzo cuando ya no haga tanta calor porque acá estamos en verano.
OdpowiedzUsuńCuanto hilo llevas ocupado en lo que has tejido y cuanto crees tú que vas a ocupar al tenerlo terminado.
Saludo y gracias por compartir tu trabajo con nosotras.
FELICITACIONES!!!!!!!!!!!!!!!!
Dzięki, ja jestem co prawda w czarnej d....ie, ale kiedyś wylezę z zaległości :-)
OdpowiedzUsuńBoska jest,a ja gonię i gonię i dogonić nie mogę,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńA ja to poprzestanę na 9 rzędzie bo supłam z AIDY 10 i już mam około 30 cm i gdybym robiła dalej to chyba wyszedłby mi obrus a nie serwetka. Chyba kiedyś wystartuję jeszcze raz ale z dużo cieńszej nitki :-)
Ewa M.
A ja jestem na bieżąco i jeszcze dzisiaj zabieram się za 13 rządek. Nici dokupiłam, więc mogę działać bez przeszkód. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńThose are so very beautiful!! :)
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńJa dołączyłam tydzień temu i zaczynam dopiero 7. rząd, ale mam nadzieję Was dogonić:-) Supłam igłą, więc chyba pójdzie dość szybko...
Serweta przepiękna, gratuluję talentu i nie ukrywam - zazdroszczę! Nie potrafię sama wymyślać wzorów, więc serdecznie dziękuję za bezinteresowne dzielenie się własnymi umiejętnościami z innymi:-)))
...i mam nadzieję, że serweta będzie duuuża....planuję ją zrobić w prezencie dla mamy i marzy mi się taki bardziej obrus niż serwetka...
Pozdrawiam serdecznie Autorkę i wszystkie frywolne kobietki;-)
majka:-)
Witaj Majka, cieszę się, że dołączyłaś, mam nadzieję, że zobaczę efekty Twojej pracy, pozdrawiam i życzę miłego supłania.
UsuńJa też zaczęłam supłać serwetkę. Niestety nie mogę poświęcać jej tyle czasu ile bym chciała dlatego męczę dopiero 7 rządek. Może za sto lat was dogonię...Najważniejsze że będę miała śliczną serwetkę, a może nawet obrusik, bo tak się zapowiada ;)
OdpowiedzUsuńPs.
Z niecierpliwością czekam na powtórzenie wzoru koniczynek - stęskniłam się za nimi, a teraz już chyba się zmieszczą wszystkie.
Witaj Blue, witaj wśród supłaczy :)
Usuńw tej serwetce chyba koniczynek już nie będzie ale może w następnej :)
Bardzo piękne te prace, serwetki, naszyjniki, bransoletki i w ogóle wszystkie. Jestem zauroczone na maxa. Zamierzam się przyłączyć do supłania tej serwety, ale nie wiem czy zdołam dogonić. No chyba że nie prześpię kilka nocek...Zapraszam także na mojego bloga: http://www.anetagnr.bloog.pl/ ,chociaż u mnie nie ma tylu wspaniałości, dopiero od niedawna zaprzyjaźniam się z frywolitką, jednak liczę że u mnie z czasem też wyjdzie coś równie pięknego.
OdpowiedzUsuńI have now completed this row. It is almost too big for me to take a photo!!
OdpowiedzUsuń