jeden dzień spóźnienia, ale nie dałam rady wczoraj usiąść przy kompie, choróbsko mnie zmogło i dopiero dziś się tu doczołgałam.
wracamy zatem do roboty :) kolejny rządek, czternasty...
Szczegółowe schematy z opisami w języku polskim i angielskim znajdziecie tu:
https://www.etsy.com/pl/listing/515823451/doily-honey-renulek-pdf-original-shuttle?ref=shop_home_active_7&crt=1
cały rządek wygląda tak...
rządek prosty chociaż każdy nastepny coraz dłużej się robi :D
Misterna robota, piękna :)
OdpowiedzUsuńja dopiero w 9-tym, ech...
OdpowiedzUsuńKonKata
cudna jest :-) a ja musiałam zakończyć na 9 rzędzie niestety bo nie miałabym jej gdzie wyeksponować bo robiłam z aidy 10, a jak duża jest Twoja serwetka w tej chwili i jak dużą planujesz zrobić, czy już wiesz? :-)
OdpowiedzUsuńEwa M
Ewa rób drugą z cieńszych nici, ja swoją zmierzę przy następnym rzędzie :)
OdpowiedzUsuńnie wiem ile jeszcze będzie rzędów bo mi się nici kończą w zastraszającym tempie i nie mam więcej, przekopałam całą chatę :( hm...
Tym razem poślizg w czasie nie wprawiał mnie w niecierpliwe przytupywanie z nogi na nogę. Dzieciom zapaliły się oskrzela, więc mam dużo mniej czasu na robótki i utknęłam w poprzednim rzędzie :(
OdpowiedzUsuńAle serwetka jest cudowna. Z każdym rzędem coraz piękniejsza.
Ja też robię z Aidy nr 10, to po zakończeniu tego rzędu mogę dać znać jakie osiąga obecnie rozmiary.
Moja serwetka skończona na 9 rzędzie ma 34 cm, no i niestety ma mały błąd, bo kiedy uczyłam się od Renulka frywolitek otrzymałam od niej radę żeby mocno zaciskać elementy wtedy lepiej się układa, no i chyba uczeń "przerósł" Mistrza i 7 rządek kółka poziome tak pozaciskałam że zrobił się mały kapelusik, ale po prasowaniu pionowe kółeczka ułożyły się ukośnie i też nie wygląda źle.
UsuńPozdrawiam
Ewa M.
widocznie wcześniejsze rzędy robiłaś luźniej :) dlatego dla uczących się nie polecam dużych serwetek. bo z każdym rzędem zaciska się supełki coraz bardziej prawidłowo i zamiast serwetki wychodzi kapelusz :D
Usuńmasz rację, też to zauważyłam że środek był luźniej wysupłany, ale od tego feralnego dla mnie 7 rzędu wszystko już się układało OK. Teraz dla wprawki robię serwetkę też Twojego projektu,którą robiłyśmy wspólnie ostatnio i znowu klapa bo środek tak mocno pozaciskałam, że z drugiego rzędu, mimo też mocnego zaciskania wyszła fala i musiałam wyciąć cały rząd i zacząć z mniejszą ilością oczek.Ciekawe ile razy spotka mnie jeszcze taki "Zonk". :-(
UsuńEwa M.
jeśli będziesz się uczyć na serwetkach to zawsze zawsze może Cię to spotkać. spróbuj się wprawić na mniejszych formach, małe serweteczki albo gwiazdki, kołnierzyki albo jakieś wstaweczki. ja pierwszą większą serwetkę zrobiłam po roku ciągłego nieustannego supłania :) łatwo nie jest ale to uczy cierpliwości :D
UsuńJa na 9 rządku utknęłam, jakoś tak bardzo wolno rośnie.
OdpowiedzUsuńBeautiful! I love your tatting :)
OdpowiedzUsuńAmazing!! :)
OdpowiedzUsuńSerwetka pięknie rośnie. Ja odpadłam wcześniej. Teraz czekam na rozpoczęcie kolejnej wspólnej serwetkowej zabawy.
OdpowiedzUsuńZapisałam i czekam na wyjazd narciarski - tam dogonię, obiecuję :-)
OdpowiedzUsuńoczami wyobraźni zobaczyłam jak zjeżdżasz ze stoku w wielkich rękawicach w których spokojnie spoczywają czółenka i ze stoickim spokojem supłasz i supłasz i supłasz aż dogonisz :D
UsuńHola Renulek :
OdpowiedzUsuńAquí le dejo la dirección en donde deje la foto de mi trabajo, voy un poco atrasada pero espero pronto ponerme al día
http://irmas.multiply.com/photos/album/25/Doily_Renulek#photo=1
Saludos y muchas gracias por compartir su trabajo con nosotras
Irma