wtorek, 21 sierpnia 2012

serwetka pastelowa

wróciłam z urlopu i już niedługo zabierzemy się za robotę, a tymczasem pokażę Wam co wydziergałam ostatnio z resztek miodowych nici które mi zostały po ostatniej serwetce online. pomieszałam je z bardzo jasną ecru Chiara Madeira20 i wyszła chyba całkiem ciekawa serwetka. brakło mi tej bardzo jasnej chiary więc dołożyłam zamiast niej nici DMC - o grubości zbliżonej do chiary. więc cała serwetka jest sztukowana :)))

ale wyszło chyba fajnie



sam środeczek nie jest mojego autorstwa, gwiazdka bardzo mi się podobała ale jakoś w tej serwetce nie specjalnie mi pasuje i nawet byłam gotowa ją wyciąć i zrobić nowy środeczek ale już jakoś tak mi się nie chce tego ruszać.
reszta to dowolnie zestawione motywy które już znacie :)

47 komentarzy:

  1. Fajnie ? Obłędnie wprost :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. "Chyba fajnie"?
    Twoja skromność kładzie mnie na łopatki :)

    Środek podbił moje serce na amen!
    Ale tego bodaj 7 rzędu, którego wzorek ściągał moją poprzednią serwetkę, to wolałabym przez jakiś czas unikać... ;)
    A te kwiatki po chyba 5 rzędzie, to były robione pojedynczo, czy jakoś w trakcie robótki, bez konieczności cięcia nici?
    ...
    A w ogóle, to miałabym ochotę wziąć ją w ręce i przegadać z Tobą wszystkie czynniki pierwsze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejne arcydzieło wyszło spod Twoich paluszków, a każda następna piękniejsza od poprzedniej.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Beautiful doily, well done
    Margaret

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojej, taki długi komentarz napisałam i go nie ma...
    Może ten się pojawi?

    Serwetka jest piękna.
    Zwłaszcza środek. Bajka!
    No i to wykorzystywanie końcówek nici - rewelacja!
    Kocham recycling i wykorzystywanie resztek.
    W tym wypadku wyszło najpiękniej, jak to możliwe.

    Marzę o tym, żeby wziąć ją do ręki i obgadać z Tobą każdy jej szczegół :)

    OdpowiedzUsuń
  6. cieszę się, że się Wam podoba :))) bo ja to raczej jestem krytyczna :D

    Nie wiem dlaczego nie widać komentarza Alicji Wolskiej - przyszedł na maila a tutaj go nie ma - dziwna sprawa :(

    Alu-kwiatki - jak dobrze zauważyłaś są robione pojedyńczo :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Alu drugi komentarz też mi przyszedł na maila a tu go znowu nie widać - nie wiem dlaczego :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest cudowna:) to połączenie kolorów sprawia, że serwetka przedstawia mi się jako koronkowe okręgi 3D:) taki skojarzenie mi przyszło do głowy:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Renulku a sprawdzałaś w spamie? Ja też tak miałam. Na maila przychodziła informacja o komentarzu a komentarza nie było. Wszystko w spamie siedziało (nie wiem z jakiej przyczyny).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aaaaa to idę szukać, bo nawet nie wiedziałam, ze są komentarzowe spamy [ten przerazony]

      Usuń
  10. Przepraszam, że Twój blog, pełen śliczności, pełni chwilowo rolę poligonu doświadczalnego...

    Poprzednio komentarze pisałam w Mozilla Firefox. Teraz weszłam tutaj przez Internet Explorer - może teraz się uda?

    Mój zachwyt nad serwetką nie ustaje!
    Dzięki za potwierdzenie przypuszczeń dot. kwiatków :)
    A przy okazji - powoli wybieram nici i nastawiam się na kolejną zabawę on-line... ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. noooo to i ja też czegoś się nauczyłam, faktycznie wrzuciło posty Alicji do spamów - nie wiedzieć czemu hmmm... ale już, kliknęłam i są :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli wpadłam Ci do kosza?
      No pięknie... ;P
      Ale i tak dobrze się bawiłam :D

      Usuń
  12. oj widzę, że muszę znowu Cię wyciągać... co Ci się w tych spamach tak podoba? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Resztek nici szukam, bo z nich cuda wychodzą, jak widać :)

      Ten komentarz wysyłany przez IE też był w spamie?

      Usuń
    2. tak i ten i ten poprzedni też ech... nic się nie martw, przychodzisz mi na maila to i tak wiem, że piszesz :))) będę Cię wyciągać skoro lubisz tam włazić :D

      Usuń
  13. ale teraz wiem gdzie Cię szukać i mogę zawsze Cię stamtąd wyciągnąć :)))))) nic się nie martw nie pozwolę Ci tam długo posiedzieć :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna :) Kiedy patrzę na Twoje prace, mam ochotę wrócić do czółenek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szpilka - bardzo mnie to cieszy :)) bo chyba właśnie o to chodzi :D

      Usuń
  15. Piękna. Jak wszystkie inne.
    Mam zaczęte Twoje dwie serwety i jakoś brakuje m motywacji do ich skończenia. Bo nie są tak śliczne.
    Pozdrawiam i czekam na następną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. eeetam mnie tam ona się jakoś średnio podoba. może się wydaje ładniejsza przez to, że jest taka cieniowana :))) to te poprzednie zrób cieniowane i też będą śliczne :D

      Usuń
    2. Wszystko jest jednak kwestią gustu :)

      Chyba jestem jakaś megakonserwatywna, albo po prostu taki styl lubię, bo najbardziej podobają mi się jednokolorowe nici i włóczki oraz prace gotowe zasadniczo w jednym kolorze.

      Również w tej serwetce najbardziej podziwiam wzór i staranność wykonania.
      To, że jest pastelowo-kolorowa jest dla mnie efektem ubocznym wykorzystania resztek nici, za co lubię ją szczególnie mocno, ale z innego powodu.
      No bo te nici leżałyby jak wyrzut sumienia na dnie szuflady, a tak mają nowe życie, dzięki czemu zachwycają setki oczu! :)

      Usuń
  16. Piękna praca! Kiedy ja się wezmę za serwetkę????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nuta - powiedz sobie: "dzisiaj!" i już :)

      Usuń
  17. Śliczna!
    Mnie natomiast taka dwukolorowość w serwetach frywolitkowych bardzo się podoba :) No może gdyby kolorki były mocno krzykliwe to nie, ale pastele jak najbardziej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bean u mnie takich krzykliwych nie zobaczysz :D chociaż w tej miodowej jak mi brakło nici to straszyłam bordową nitką ale tylko tak straszyłam :)))) też nie lubię dużych różnic kolorystycznych w serwetkach :)

      Usuń
  18. This is a beautiful work of art!

    OdpowiedzUsuń
  19. Jejuńciu...
    Wspaniale wyszło to połączenie! Mi się najbardziej podobają dwa rzędy "kwiatków" i to, że raz są jasne na zewnątrz a w ostatnim rzędzie jasne w środku.
    Prześliczna serwetka, patrze i patrzę... i nie mogę przestać... piękna jest!

    OdpowiedzUsuń
  20. I cóż tu napisać jak serwetka mówi sama za siebie. Masz wielki dar do robienia cudowności. I z nieukrywaną przyjemnością będę czekać na inne Twoje prace. No i na nowy wzór. Będzie jesień, troszkę więcej czasu spędzanego w domku , tak więc nie omieszkam spróbować czegoś nowego. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo ładna, jak każda Twoja serwetka Renulku! Ale ta moja i tak NAJŁADNIEJSZA! ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Czy ja też jestem w spamie razem z Alicją?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nic z tego, tylko Alicja tam trafia i właściwie nie wiem dlaczego hmmm...
      mnie to w sumie nie przeszkadza bo i tak komentarze do mnie docierają na maila a potem ją wydobywam z tej "nory" ale zastanawiające jest to bardzo i najbardziej boję się, żeby to nie zniechęciło Alicji do komentowania u mnie:( ech...

      Usuń
    2. Nie zniechęci, bez obaw :)
      A przed chwilą u Koroneczki okazało się, że właśnie problem się skończył.
      Co niniejszym sprawdzam ;)
      Pozdrowienia!

      Usuń
    3. no to już nie ma Cię co zniechęcać bo tu też już nie wpadasz do dziury :)))))

      Usuń
  23. Absolutely gorgeous!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Anonimowy22/8/12 14:33

    Nie fajna, cudowna, Pięknie to zrobiłaś, kombinowane kolory - przecież tak miało być
    Justyna

    OdpowiedzUsuń
  25. Que hermoso que quedo el tapete!!! Yo tambien lo estoy haciendo, pero de a poco http://www.frivolitexana.blogspot.com.ar/
    Qué hermosa y grande esta tu hija!!!!
    Besos

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hermoso, pero de donde estas sacando el patron????. Besos

      Usuń
  26. Anonimowy26/8/12 07:38

    No nie wiem czy dam radę, chęci są, zakupione kordonki Aida 20 i 30 są,
    jedynie muszę dokupić czółenka. 2 szt
    są zajęte przy ponownym robieniu miodowej
    serwety.
    Pastelowa serweta jest urokliwa.
    Pozdrawiam Joaska.

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękna serweta. Już nie mogę się doczekać kolejnej serwety wspólnie supłanej.

    OdpowiedzUsuń
  28. Anonimowy5/9/12 22:54

    Czy Pani te serwety sprzedaje? Bo ja bym byla zainteresowana kupnem taka sliczna ;-)

    OdpowiedzUsuń
  29. non posso esprimere con le parole la bellezza di questo capolavoro

    OdpowiedzUsuń
  30. possiamo avere lo schema di questo meraviglioso lavoro?

    OdpowiedzUsuń
  31. odpisz na: tbrudzinska@gmail.com czy chciałabyś jakąś wymiankę prywatną
    ja mam chrapkę na taką cudną frywolitkową serwetę
    nawet może być mniejsza i kolorowa oczywiście
    lub czarna..........
    pozdrawiam i zapraszam do mnie:
    szydełko i jeszcze raz szydełko.blogspot.com
    i
    tereska666.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń