poniedziałek, 21 kwietnia 2014

zabrakło mi chleba


wszystkie sklepy pozamykane, a że miałam w domu mąkę chlebową żytnią i zamrożone drożdże które zostały z przedświątecznych wypiekow - to postanowiłam pierwszy raz w życiu upiec chleb - poszperałam w necie i znalazłam bardzo prosty przepis na chlebek na blogu Dorotus oczywiście :)



Dorota piekła w foremce ale ja upieklam okrągły bochenek - wyszedł naprawdę pyszny. pierwszy ale chyba nie ostatni raz go piekłam ;-)

już się kończy :)



coś nowego też zaczęłam pleść przy okazji siedzenia przy piaskownicy :) z nici które wpadły mi w ręce ale okazało się że nici są zbliżone grubością do aidy15 więc niestety taki mały "ufok" mi się zrobił i trafi do pudełeczka a ja zaczęłam to samo z Aidy30...


tak minął mi drugi dzień świąt ;)

12 komentarzy:

  1. Świeży chleb z masłem . Poezja. Nie chowaj tej serweteczki tylko weź w użycie pod kubek herbaty.Ciepełko to fajnie tak nad piaskownica posiedzieć .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. świetny pomysł z ta podkladka pod kubek :) bo ona faktycznie jakby ze sznurka byla zrobiona. tylko musze jeszcze jeden rzadek dorobić i bedzie w sam raz ;-)

      Usuń
  2. Uwielbiam oglądanie wyrobów wg tego samego wzoru, ale z nici różnej grubości :-)
    A chlebek SUPER!
    Jak zaczniesz eksperymentować z orkiszem, ziarnami itp., to o kupowaniu gotowego chleba zapomnisz :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba nie będę eksperymentować bo na gaz nie zarobię :D

      Usuń
  3. Chlebek wygląda bardzo apetycznie. Chętnie zobaczę kolejne rządki tej pięknej serwetki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chlebek wygląda, a raczej wyglądał smakowicie :) Uwielbiam domowy chleb, u mnie króluje taki na zakwasie. "Coś nowego" zapowiada się bardzo obiecująco, a siedzenie przy piaskownicy faktycznie sprzyja frywolitce :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też wolę na zakwasie ale jak się nie ma co się lubi... :)

      Usuń
  5. Smaku wlasnorecznie upieczonego chleba nie da sie z niczym porownac prawda,a jaki zapach sie w domu unosi...piekny chlebek upieklas,serwetka sliczna,zachwycilam sie niedawno Twoimi koronkami.pozdrawiam Kasia (przepraszam za brak polskich znakow ale pisze z telefonu :-)
    sploooty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Kasiu, cieszę się, że tu trafiaś ;-) bez polskich znakow też da się czytac ;-) czasami tez tak piszę ;-)

      Usuń
  6. you did great and cooked all they way through too :)

    OdpowiedzUsuń