wtorek, 22 kwietnia 2014

porównanie nici 15 i 30


skończyłam wczoraj z trzydziestki ten sam motyw który zrobiłam wcześniej z 15 i tak się zastanawiam, będzie z tego serwetka czy nie?




mam pytanie czy po wiosennej serwetce macie już dość na jakiś czas czy może ktoś chce jeszcze ze mną suplać nową serwetkę?




45 komentarzy:

  1. Ja chce supłać dalej:) Zrobiłam 2 serwetki, na dniach pokażę na blogu. Zaczęłam coś jeszcze ale do końca kilka rządków.
    Lubię supłanie u Ciebie , podobają mi się te serwetki a przy tym ta niespodzianka , co dalej i zaskakujący efekt:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Iza :)
      jedna chętna jest ;-) ciekawe czy inni mają dość?

      Usuń
    2. Reniu już pokazałam publicznie moje 2 serwetki.
      http://mojeprace.blogspot.com/2014/04/2-razy-wiosna-2014.html
      Nie są takie cudne jak Twoja ale są piękne. W realu piękniejsze:)

      Usuń
  2. Anonimowy22/4/14 09:23

    Ja również zgłaszam chęci i zamiary supłania:) W serwetce wiosnnej kończę przedostatni rządek - pokażę gdy skończę:) Mam zapas kilku kilometrów nici, który chętnie przerobię:)
    Pozdrawiem, Monika - szydelkoija.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Na wiosenną się nie załapałam to może tym razem mi się uda, tylko nie narzucaj zbyt ostrego tempa bo znowu mnie ominie fajna zabawa :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuś, jeśli będzie to niezbyt duża :) więc spokojnie zdążysz zrobić ;) cieszę się, że jesteś chętna :D

      Usuń
    2. Ja też chętnie!
      Z komunijnymi tworami się wyrobiłam, to mogę szaleć :-)
      Ale "Wiosennej" i tak sobie nie odpuszczę, bo jest prześliczna!

      Usuń
    3. obawiam się, że ta może nie dorównać tamtej ani w wyglądzie ani w wielkości ani w zasięgu supłania ani w zaszczytach hahahahahahahaha

      Usuń
  4. Robię wiosenną a jako , ze jest to moja pierwsza w życiu serwetka traktuję ja nad wyraz poważnie ,ale do tej tez się podłączę ,bo w zaległym prezencie urodzinowym zamawiam sobie zapasowe czółenka .I robić będę z 20 , do 30 jeszcze nie dojrzałam . Na razie to mnie trafia , bo jak w sklepie są czółenka to nie ma aidy i odwrotnie .Przepraszam ,ze wylalam to na twoim blogu .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 20 to bardzo dobre nici - ja uwielbiam z dwudziestki robić serwetki i na pewno będę jeszcze z niej robić. Mam jednak spore zapasy trzydziestki i muszę je wykorzystać ;-)
      wiem jak to jest przy robieniu zakupów, zwłaszcza kiedy chce się zaoszczędzić i kupić coś w jednym miejscu, niestety trzeba cierpliwości w szukaniu chyba większej niż przy późniejszym supłaniu :D albo może wystarczy kontakt ze sklepem, żeby domówili to czego potrzebujesz i wtedy nie będzie problemu ;-)
      pozdrawiam

      Usuń
  5. i ja jestem chętna. Wiosenną zaczęłam i leży.. jakoś w grupie zawsze raźniej :) chociaż i na nią przyjdzie kolej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no nie wiem czy ta będzie ładniejsza od wiosennej :)

      Usuń
    2. oj Kochana! Już wiem, że będzie równie śliczna, jak każde twoje dzieło.

      Usuń
  6. I like to study and compare things in tatting and your work is always so nice!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja dopiero się uczę, ale chętnie spróbuję, może uda mi sie zrobić swoja pierwszą frywolitkową serwetkę, bardzo bym chciała, więc czekam na wytyczne :-)
    sploooty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu bardzo się cieszę ;) i obiecuję, że nie będzie zbyt trudna ;-)

      Usuń
  8. Those are beautiful!! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. a mnie dzis bedzie koniec serwetki wiosennej,jestem taka z niej dumna i szczęśliwa że mam ciebie mój mistrzu-ja tam jestem chętna na nastepną

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ta znowu swoje wrrrrrrrr tylko mi tu nie mistrzuniuj!!!!!!

      pokazuj tą wiosenną - szybko Ci poszło ;-)

      Usuń
  10. Anonimowy22/4/14 16:51

    I would love to do another napkin. I finished the Spring napkin and it is beautiful. It is so much fun to tat along with you.
    StephanieW

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeśli idzie o chcenie, to ja chcę! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, ssssooo? Liczą się dobre chęci. ;>

      Usuń
    2. dobrymi chęciami to wiesz co.... ;>

      Usuń
    3. Coś tam się obiło o uszy, ale to plotki! :p

      Usuń
    4. tak mi teraz przyszło do głowy... co by było, gdybym trzydziestką skończyła dwudziestkę bo trzydziestki białej to mam do zarąbania :D

      Usuń
    5. no co? takiej kombinacji alpejskiej jeszcze nie było :D

      Usuń
    6. Mi też już taka kombinacja chodziła po głowie, ale jeszcze nie przeszła z etapu projektu do realizacji.Zatem do dzieła! :D

      Usuń
    7. hm... do dzieła! mowisz? mnie nie trzeba dwa razy powtarzać :D

      Usuń
    8. Niom! Grzeczna dziewczynka! :)

      Usuń
  12. Wczoraj pomimo, że jeszcze były Święta to udało mi się wykończyć moją gwiazdkową uuffffffffff. Jeszcze tylko pranie, naciąganie pikotków i będą się nią chwalić na blogu. Mogę więc zaczynać nową. Jestem za obiema łapkami.

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam, ja równiez jestem chętna , teraz co prawda zaczęłam wiosenną i jak znam życie i siebie to napewno zakończę trochę wcześniej ( jak dwie poprzednie)
    ale i tak jestem Renulku Ci bardzo wdzięczna za poświęcony nam czas i chęci,pozdrawiam serdecznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu to sama przyjemność jak widzę, że ktoś jeszcze chce ze mna supłać i każdy robi niby to samo a każdy robi po swojemu i dzięki temu wychodzą przerózne fajne prace ;)
      ta nie powinna być tak duża jak poprzednie więc spoko :) a nawet jesli skończysz wcześniej to zawsze coś tam z tego Ci zostanie ;-)

      Usuń
  14. Like your new motif VERY MUCH. People all over the world are still working on the spring napkin, but we would welcome a new one. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. This napkin will not be unless the celebrity :D
      hugs!

      Usuń
  15. Ja też, ja też, co prawda jestem na początku Wiosennej ale niech się dzieją następne, będę miała co gonić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się ;-) a serwetka spokojnie tu na Ciebie poczeka ;-)

      Usuń
  16. Droga Reniu, ja chętnie spróbuję swoich sił robiąc serwetkę według Twojej rozpiski. To dobra nauka. Jeszcze niedawno myślałam, że Wiosna 2015, to nie do opanowania, a tymczasem ukończyłam tę piękną serwetkę.Oczywiście było to możliwe dzięki temu, że tak świetnie opisałaś kolejność supłania i punkt startu. Mnie to bardzo pomogło. Dziękuję i polecam się gotowa na nowe wyzwania.

    OdpowiedzUsuń