pozazdrościłam Cioci
Koroneczce kurczaków i wczoraj z mamusią zrobiłyśmy wiosenny wianek ktory zawisł na drzwiach, mamusia wycinałam a ja przyklejałam. wiosennie się zrobiło od razu w naszym domu.
podstawę wianka - czyli kółko zrobione jest ze starego kartonu, mama odrysowałam od talerza i wycięłam. listki wycięte ze ścinków szmatek patchworkowych, kurczaki wycięte z przepięknie żółtej koperty w której moja mama dostała życzenia urodzinowe od Cioci Tereni, dziobki kurczaków wycięte z pudełeczka po pinezkach skrzydełka kurczaczków z resztek polarka - zatem cały wianek to czysty recykling. jedyne co jest nowe to zielona wstążeczka :D
zgadnijcie kto miał największą radochę przy robieniu wianka :)
a który kurczak Wam się najbardziej podoba bo mnie ten...
jestem dumna z tego wianka - widać prawda? :)