piątek, 29 maja 2015

trzecia frywolitkowa serwetka również nie do kompletu :-D


postanowiłam, że może jeszcze raz spróbuję zrobić do kompletu serwetkę i...



no i wstrzeliłam się w nici ale stwierdziłam, że kolejnych czterech i tak już nie zrobię więc powiększyłam nieco tą serwetkę i wyszło mi coś takiego - może jeszcze coś dorobię ;-)


środa, 27 maja 2015

dwie białe serweteczki


najpierw zrobiłam pierwszą chyba z aidy30 bo najcieńsze jakie mam, przeleżała parę miesięcy i potem zapomniałam z jakich nici ją zrobiłam a że bardzo mi się podobała stwierdziłam, że zrobię jeszcze jedną do kompletu ale się okazało, że wzięłam inne nici :-D i wyszła mi trochę większa więc kompletu z tego raczej nie będzie, na dodatek nie wiem też z jakich nici robiłam tą drugą :-D
mam zatem dwie podobne serwetunie - znowu malutkie. coś ostatnio moda u mnie na minimalizm :-D
może obrazki z nich zrobię :-D





wtorek, 26 maja 2015

malutka frywolitka szafirowa


taką malutką frywolitkę ostatnio zrobiłam jako bazę do kartki imieninowej dla koleżanki z pracy.

do frywolitki koleżanka dołoży kwiatki quillingowe i będzie karteczka - już się nie mogę doczekać efektu ;-)



na zdjęciu lekko kolor się odbarwił w górnej części ale to tylko na zdjęciu tak widać - chyba przez tą płaczliwą pogodę. zapewniam Was że cała frywolitka jest w idealnie szafirowym kolorze ;-)

piątek, 22 maja 2015

test nici omega 20 i 30


Dostałam kolejne nici do testowania. Nici pewnie wkrótce pojawią się w sklepiku u  Klary "Middia"
ponieważ uważam, że są godne polecenia. Szczególnie dla osób które lubią kolory ponieważ paleta kolorystyczna jest dość bogata.  Motki będą ciut mniejsze niż np. aida ale i będą miały atrakcyjniejszą cenę.

dostałam do przetestowania dwie grubości cieniowaną niebieską Omega 20 i taką - no trudno określić mi kolor - powiedziałabym, że to ciemny naturalny len Omega 30 - ten kolor i grubość szczególnie przypadły mi do gustu i poszły na pierwszy rzut ponieważ długo nie mialam w rękach czółenek bo choroba mnie rozłożyła tym chętniej po nie sięgnęłam.

nic w pierwszym kontakcie jest lekko szorstka - powiedziałabym - jak sznurek - przeraziłam się trochę, ale po nawinięciu i zrobieniu paru supełków okazała się miękka i robiło się frywolitkę bardzo przyjemnie i łatwo. nić jest bardzo wytrzymała, a poddałam ją dość mocnej probie - nie zerwała mi się ani raz i nawet niespecjalnie na nią uważałam, po prostu sobie supłałam.

z pięknego ciemno-lnianego koloru Omega30 od razu zobaczyłam wisior i zanim się obejrzałam już był zrobiony ;-)


później nawinęłam cieniowany niebieski Omega20 - nielubię cieniowanych bo wtedy nie widać wzoru i nie panuję nad tym gdzie jaki kolor mi się układa, ale generalnie supłało mi się dobrze.
no i jak widzicie same ślimaczki - to najlepszy test dla wytrzymałości nici niewiele nici wytrzymuje tyle okrążeń bez zerwania - Omega dała radę



jedyny mankament tych nici to to, że jest trochę nierówna, czyli dlugo...długo jest gładka i nagle pojawiają się zmechacenia - to mi się nie podobało i bylam pewna, że w tych miejscach mi się zerwie nic, ale nic podobnego. ładnie wszystko mi się wrobiło w supełki i nić nie zerwała mi się ani jeden raz!!!! to bardzo ważne.

po zrobieniu widać maleńkie włoski ale to jest widoczne dla "czepialskich" ;-)  czy mnie przeszkadzają? w tych małych dwóch formach które zrobiłam - nie.



oznaczenia grubości nici Omega są porównywalne do Aida.

generalnie polecam!!! Klara jeśli zamówisz te nici to proszę mi cztery motki odlożyć tych ciemnych lnianych bo mam wizję serwetki w tym kolorze :-D


czwartek, 14 maja 2015

Frywolitkowy Wianek do Pierwszej Komunii Świętej


Frywolitkowy wianuszek zrobiony dla Zuzi - ślicznej wnusi mojej koleżanki ;-)
tym razem cały bielutki bo taki miał być.


wstążki z tyłu zrobiłam dłuższe bo Zuzia ma długie włosy


do kompletu ozdoba na świecę...


mam nadzieję, że spodoba się przede wszystkim Zuzi ;-) i że będzie miłą pamiątką.


środa, 6 maja 2015

frywolitkowa serweteczka - bielutka i ... krzywa


tak czasem bywa. nie zawsze wszystko mi wychodzi śliczne i równiutkie - co widać na załączonym obrazku.


niby równa, a jednak nie taka jak chciałam. łuczki mi się jakoś nie chcą układać w przedostatnim rzędzie, żyją własnym życiem. spróbuję jeszcze wyprasować dranie jedne ale coś czarno to widzę.

eeeeeeee... idę robić następną - może będzie równiejsza :-D
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...