poniedziałek, 4 lipca 2011

niefrywolitkowa czapeczka

zdradze Wam pewną tajemnicę. od czasu do czasu zdradzam czółenka na rzecz szydełkowania bo kiedyś bardzo to lubiłam a czasem coś tam jest potrzebne, a to obrębić koszulkę a to zrobić ekspresową czapeczkę.
no i właśnie z potrzeby chwili powstała czapeczka na chłodniejsze letnie dni.

czapeczke zrobiłam z trzech kolorów różowego kordonku który kiedyś tam dostałam od Tereni ;-) Tereniu bardzo Ci dziękuję, jak widzisz bardzo się przydał.




14 komentarzy:

  1. Sometimes you just have to! It is very cute.
    Fox : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaka piękna Księżniczka!!!
    W tej czapeczce jeszcze piękniejsza :)
    Nie mogę się napatrzeć.
    Muszę ją pokazać synkowi... ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Natalaaaaaaaaa! :) Co tam czapeczka... Natalka to jest KTOŚ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Awwww! So pretty! Girl & hat both.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czapeczka cudnej urody, ale zawartość czapeczki jeszcze cudniejsza :) Ależ ona rośnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznie się prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Noż piękniście młoda modelka wygląda :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy17/7/11 20:31

    Renulku, ja może nie na temat... Frywolitkuję od niedawna, przypadkiem trafiłam na Twój "przepis" na serwetkę ciociną - świetnie, "łopatologicznie", akurat dla takiego laika jak ja wyjaśnione, wyliczona i precyzyjnie opisana ilość słupków... Ale chciałam Cię przeprosić - popełniłam błąd, zrobiłam o jeden rządek za dużo, a nie chciało mi się ciąć, więc robiłam dalej, tylko odpowiednio dodając słupki, by całość nie "falowała". I teraz mam pytanie: czy to jest nadal Twój wzór, czy już mój autorski? ;) [to w kwestii pewnego pana, który strasznie stanowczo grozi sądem za wykorzystywanie jego wzorów, których np w necie nie zamieszcza].
    A poza tym jesteś wspaniała, uzdolniona i zazdroszczę Ci talentu w dłoniach - tak supłać to ja i za sto lat się nie nauczę...

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Anonimie :) cieszę się, że Ci się podoba supłanie, supłaj dalej i nie przejmuj się bo ja Ci sądem grozić nie zamierzam :)))
    co do praw autorskich to proste, początek mój a końcówka Twoja, no i to co najważniejsze wykonanie TWOJE i tylko TWOJE :D i z tego powinnaś się najbardziej cieszyć :))
    ściskam mocno
    Renulek

    OdpowiedzUsuń
  10. Natalko - jesteś śliczna!

    OdpowiedzUsuń
  11. Renulku, bardzo się cieszę, że trafiłaś na mojego bloga, i że ja znalazłam wreszcie Ciebie.... Natalka taka śliczna i duża, a Twoje robótki rewelacyjne. Napiszę Ci jeszcze, że do tej pory z upodobaniem noszę zawieszkę do telefonu, którą mam od Ciebie...

    OdpowiedzUsuń
  12. Joasiu - ściskam mocnoooooooo!!!! na pewno będę do Ciebie zaglądać bo uwielbiam patrzeć na to co szyjesz ;-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...