poniedziałek, 10 czerwca 2013

serwetka sniezynkowa - koniec :)


ufff, wyprasowana i wreszcie skończona. chyba mi się podoba...

zapomniałam dopisać, że serwetka zrobiona z Aidy20 ma średnicę 45 cm ;)




44 komentarze:

  1. Piękna Reniu !!!
    Krochmalenia i wyciągania nie zazdroszczę.
    Nigdy Twoich rzeczy nie trzeba było usztywniać i to był bardzo duży plus. Mam nadzieję, żę już Ci się więcej takie "wypadki" nie zdażą.
    Ściskam mocno

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy10/6/13 08:24

    Chyba.....przecierz jest PIĘKNA gratuluję talentu i pewnie cierpliwości jest cudna ,pozdrawiam Karolina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj cierpliwość to ta serwetka wykorzystała do samego konca :D

      Usuń
  3. Elegant. Beautiful.
    Fox : )

    OdpowiedzUsuń
  4. Efekt końcowy zachwycający Jest . piękna i bardzo duza.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesteś niesamowita :)) Tyle plątania... :)) Prześliczna serwetka :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Cud, miód, malina!
    Moje podrajcowanie sięga zenitu ;)

    Naprawdę podziwiam Cię nie tylko za pracę nad nią, która sama w sobie jest ogromną przyjemnością, ale za prace nad jej ukończeniem - z odplamianiem na czele, krochmaleniem, naciąganiem, prasowaniem i jeszcze obfocenie i opublikowanie na blogu.
    Twoje stwierdzenie w którymś z komentarzy było super trafne: zmaltretowała Cię odwdzięczając się za wcześniejsze maltretowanie ;)

    Tak, czy inaczej - efekt znowu kładzie na łopatki.
    Raz jeszcze wielkie dzięki za publikowanie wzoru!
    Jesteś wielka i wspaniała :)
    Takie sukcesywne dzierganie w większej, choć nieco półwirtualnej grupie, dostarcza zupełnie innych, niezwykłych doświadczeń. Uwielbiam te doświadczenia.
    Poza tym to właśnie Twoja serwetka obudziła mnie z wiosennego marazmu antyrobótkowego :)
    Jestem w połowie ostatniego rzędu i mam nadzieję, że ukończenie jej nie zajmie mi więcej, jak kilka dni :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alu bardzo się cieszę, że obudziłam Cię z marazmu, żebyś znowu mogła frywolitkować :)))

      Usuń
    2. No to ja trzymam kciuki Alicjo przez te kilka dni! Kończ, kończ ten ostatni rządek! :)))

      Usuń
    3. Nooo... skoro mam TAKICH kibiców, to jeszcze większy power we mnie wstępuje! :D

      Usuń
    4. No i udało się domknąć temat.
      teraz muszę się nią nacieszyć, a później spakuję w prezencie dla sąsiadki na 90-te urodziny :)

      Raz jeszcze dziękuję za wszystko!

      Usuń
  7. Jest prześliczna! :D Jaka jest jej średnica? Zapomniałam z czego ją robiłaś, muszę wrócić i doczytać. Ciekawe jaka wyjdzie moja z tej 10 :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja jest z Aidy20, Twoja z 10 wyjdzie na pewno większa :)

      Usuń
  8. jest przepiękna! Wrzucam 6bieg i idę robić swoją. Jestem w szóstym rzędzie. Moja nie będzie tak idealna jak twoja, ale na pierwszą taką serwetkę już jestem zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  9. Rewelacyjna serweta. Włożony wysiłek w jej wykonanie odwdzięczył się pięknym efektem końcowy.Dziękuję za piękny wzór i kursik jej wykonania. Chętnie przyłączę się do następnej zabawy. Teraz biegnę supłać swoją serwetkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgoś czekam na fotki zrobionej serwetki :)

      Usuń
  10. Very elegant and stunning!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy10/6/13 14:54

    Joasia.Gratuluję!!!Warto było o nią walczyć.Efekt końcowy-rewelacja.Zawsze będzie mi się dobrze kojarzyć bo otrzymałam od Ciebie wiele miłych porad i słów.Pozdrawiam i czekam na kolejne wyzwanie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowy10/6/13 15:13

    Very beautiful!
    Stephanie

    OdpowiedzUsuń
  13. Anonimowy10/6/13 16:06

    Chyba?! Mi z pewnością, dech w piersi zapiera.! Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. chyba...????????- żartujesz! Cudna jest jak wszystkie Twoje frywolitki!!!! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Anonimowy10/6/13 17:31

    Chyba?? Jest piękna!!
    Pozdrawiam, Monika - szydelkoija.blox

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo wszystkim dziękuję za komentarze i ogromnie się cieszę, że Wam się podoba serwetka ;-)
    Renulek

    OdpowiedzUsuń
  17. Już od początku podziwiałam twój kunszt frywolitkowy.Świetny pomysł i świetne wykonanie.Moja nie będzie może taka równiutka/jest to pierwsza i robiona na igle/ale i tak się cieszę że dobijam powoli do końca.Dziękuję Reniu za wzór i wspólne supłanie i czekam na następne.Pozdrawiam cieplutko Grazyna

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak to ja kiedyś napisałam: serwetka wykończona, ale ja chyba bardziej...

    W tej zostały mi jeszcze trzy rzędy. Robię powoli, przerywając inna robotą, żeby fioła nie dostać.

    OdpowiedzUsuń
  19. Renulku ta serwetka jest śliczna. Ja nigdy w życiu nie widziałam piękniejszej. Mistrzowska praca!!! Jak zobaczyłam ten post , zmobilizowałam się i skończyłam swoją. Bardzo się cieszę. Moja jest tu:
    http://mojeprace.blogspot.com/2013/06/serwetka-sniezynkowa-renukowa-gotowa.html

    OdpowiedzUsuń
  20. Renulku ,dziękuję jeszcze raz i proszę o następne:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ach cudności niesamowite - jesteś dla mnie wielka frywolita ;-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jest piękna absolutnie. Mojej brakuje jeszcze 2,5 rzędu, ale może to dobrze, bo tak przyjemnie się ją robi :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Przepiękna jest ta serweta! Nigdy nie robiłam frywolitek- do tej pory raczej szydełko- ale dziś właśnie zaczęłam szukać informacji o tej technice i jestem zauroczona tym, jak wspaniałe można robić nią rzeczy! Gratuluję ukończenia pracy :)


    Pozdrawiam,
    Ewa
    www.la-garderobe.pl

    OdpowiedzUsuń
  24. Hura ,skończyłam serwetę .Można ja zobaczyć na moim blogu.Średnica 45 cm
    http://zaczarowanaigielka.blogspot.com/2013/06/frywolitka-skonczona.html

    OdpowiedzUsuń
  25. wow.. piękna,marzy mi się że, że kiedyś taką zrobię.. podziwiam wytrwałość i dokładność - dla mnie i bransoletka jest wyczynem - a co dopiero taka serweta piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Anonimowy4/9/13 17:03

    W te wakacje nauczylam sie frywolitkowac za pomoca internetu i 2 ksiazek a przede wszystkim dzieki mojej upartosci i zawzieciu. Po kilku nieudolnych kwiatkach oraz 4zakladkach do ksiazek w tym pierwszej nadajacej sie tylko do smietnika bo wtedy niewiedzialam ze trzeba mocno zaciagac nitki zawzielam sie na serwetke Twoja sniezynkowa. Obecnie jestem na 4 rzedzie i niestety na tym zakoncze bo rozmiar wiekszy nie bedzie mi pasowal moze w przyszlosci z cienszych nici zrobie cala. Czy nie masz ochoty na serwetke o innym ksztalcie niz kolo? Ja chetnie bym taka zrobila pozdrawiam Gosia

    OdpowiedzUsuń
  27. Melduję, że moja wersja serwetki, gotowa już jakiś czas temu, doczekała się publikacji. Wykonanie można skontrolować tu: http://uwiesi.blogspot.com/2014/02/frywolitkowo.html
    Nie uzupełniałam koniczynkami rzędu gwiazdkowego, bo spodobały mi się dziury i ich kształt :)
    Bardzo dziękuję za piękny wzór!
    Teraz na warsztacie mam Ciociną..

    OdpowiedzUsuń
  28. W bólach i cierpieniach, ale w końcu i moja serwetka dobiegła końca! Dziękuję za wzór - wymęczyłam się ale jestem zadowolona i dumna ;-)
    Pozdrawiam!

    http://anzaart.blogspot.com/2014/03/sniezna-skonczona.html

    OdpowiedzUsuń
  29. Renulku piękna jest śnieżynkowa serweta. Minęło dwa
    lata i mam 6 rzędów, jeszcze trzy, ale czy starczy mi
    cierpliwości? Na usprawiedliwienie dodam, że uszyłam
    21 bloków DJ dla kołderkowa i trochę xxx.
    Pozdrawiam serdecznie, Joaska

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...