środa, 8 czerwca 2016
Wpis zupełnie nie frywolitkowy :-) czyli wizyta w Krakowskim ZOO
Z pozdrowieniami dla wszystkich odwiedzających mojego bloga tych supłających i tych którzy tylko zaglądają :-) dla Was bukiet przepięknych różaneczników które uchwyciłam niedawno na wycieczce z klasą mojej córeczki w Krakowskim Ogrodzie Zoologicznym.
ogród jest przepiękny i z przyjemnością się go zwiedza i naprawdę można tam wypocząć. Zwierzątka są tak cudne i zadbane, że naprawdę szacunek dla wszystkich którzy o to dbają.
Oprócz przeróżnych zwierzątek które zachwycają mamy od niedawna w naszym ZOO trzy młode żyrafy (na zdjęciu uchwycone tylko dwie), które jeszcze urosną - od weterynarza opiekującego się nimi dowiedzieliśmy się, że o dwa metry będą wyższe - aż miło popatrzeć :-) dzieciaki były zachwycone.
w minizoo można pogłaskać a nawet nakarmić króliczki, świnki morskie, świnki koreańskie -miniaturki, kucyki, lamy i ulubione osiołki
a największy respekt budziły lwy - a tu lwica - której na szczęście :-) nie dało się nakarmić.
tydzień po naszej wizycie przyjechała spora grupa rozrabiających pingwinów więc trzeba będzie znowu się wybrać do Zoo żeby je zobaczyć :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
w krakowskim zoo, byłam dwa razy i też zachwycił mnie porządek i czystość:)
OdpowiedzUsuńale najfajniejsze zawsze są zwierzaki:)
pozdrawiam cieplutko
It's a great time of year for trips to the zoo. That is where I was with my grandchildren yesterday. Such fun!
OdpowiedzUsuńLubie to nasze zoo, a pingwiny widziałam na zdjęciu - ładne miejsce im zrobili :) zyraf jeszcze nie widziałam, trzeba nadrobić!
OdpowiedzUsuń