wtorek, 26 czerwca 2012

szydełkowa czapeczka

z rozpędu po zrobieniu swetra wydziergałam jeszcze czapeczkę dla mojego słoneczka



nici to biały kordonek który kupiłam dawno temu i niestety do frywolitek był za miękki, na czapeczkę idealny.



niestety okazało się, że czapeczka jest za duża, ale nic straconego :))) dziergam następną

9 komentarzy:

  1. OK, śliczna koronka przyciągnęła mnie do tego posta, ale zamykam go z myślą: "JAKIE ONA MA PIĘKNE OCZY!"

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak za duża - to zostaw dla siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie tam nie jest zimno w upalne dni przy lekkim wietrze ;>

      Usuń
  3. Uroczo Dziecięciu w tej czapeczce!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Sliczna czapeczka :) to ze wzoru czy na żywioł?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na żywioł to ja tylko frywolitki robię, szydełko muszę ze wzoru - pewnie dlatego wyszla za duża :D

      Usuń
  5. To że za duża to mniejszy kłopot, jak by była za mała w tedy byłby problem. Duża poczeka, a mała się zrobi. Super ci wyszła!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Główka urośnie i będzie jak znalazł na przyszłe lato :-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...