wróciłam z urlopu i już niedługo zabierzemy się za robotę, a tymczasem pokażę Wam co wydziergałam ostatnio z resztek miodowych nici które mi zostały po ostatniej serwetce online. pomieszałam je z bardzo jasną ecru Chiara Madeira20 i wyszła chyba całkiem ciekawa serwetka. brakło mi tej bardzo jasnej chiary więc dołożyłam zamiast niej nici DMC - o grubości zbliżonej do chiary. więc cała serwetka jest sztukowana :)))
ale wyszło chyba fajnie
sam środeczek nie jest mojego autorstwa, gwiazdka bardzo mi się podobała ale jakoś w tej serwetce nie specjalnie mi pasuje i nawet byłam gotowa ją wyciąć i zrobić nowy środeczek ale już jakoś tak mi się nie chce tego ruszać.
reszta to dowolnie zestawione motywy które już znacie :)
Fajnie ? Obłędnie wprost :-)
OdpowiedzUsuń"Chyba fajnie"?
OdpowiedzUsuńTwoja skromność kładzie mnie na łopatki :)
Środek podbił moje serce na amen!
Ale tego bodaj 7 rzędu, którego wzorek ściągał moją poprzednią serwetkę, to wolałabym przez jakiś czas unikać... ;)
A te kwiatki po chyba 5 rzędzie, to były robione pojedynczo, czy jakoś w trakcie robótki, bez konieczności cięcia nici?
...
A w ogóle, to miałabym ochotę wziąć ją w ręce i przegadać z Tobą wszystkie czynniki pierwsze :)
Kolejne arcydzieło wyszło spod Twoich paluszków, a każda następna piękniejsza od poprzedniej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Beautiful doily, well done
OdpowiedzUsuńMargaret
Ojej, taki długi komentarz napisałam i go nie ma...
OdpowiedzUsuńMoże ten się pojawi?
Serwetka jest piękna.
Zwłaszcza środek. Bajka!
No i to wykorzystywanie końcówek nici - rewelacja!
Kocham recycling i wykorzystywanie resztek.
W tym wypadku wyszło najpiękniej, jak to możliwe.
Marzę o tym, żeby wziąć ją do ręki i obgadać z Tobą każdy jej szczegół :)
cieszę się, że się Wam podoba :))) bo ja to raczej jestem krytyczna :D
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego nie widać komentarza Alicji Wolskiej - przyszedł na maila a tutaj go nie ma - dziwna sprawa :(
Alu-kwiatki - jak dobrze zauważyłaś są robione pojedyńczo :D
Alu drugi komentarz też mi przyszedł na maila a tu go znowu nie widać - nie wiem dlaczego :(
OdpowiedzUsuńJest cudowna:) to połączenie kolorów sprawia, że serwetka przedstawia mi się jako koronkowe okręgi 3D:) taki skojarzenie mi przyszło do głowy:)
OdpowiedzUsuńRenulku a sprawdzałaś w spamie? Ja też tak miałam. Na maila przychodziła informacja o komentarzu a komentarza nie było. Wszystko w spamie siedziało (nie wiem z jakiej przyczyny).
OdpowiedzUsuńaaaaa to idę szukać, bo nawet nie wiedziałam, ze są komentarzowe spamy [ten przerazony]
UsuńPrzepraszam, że Twój blog, pełen śliczności, pełni chwilowo rolę poligonu doświadczalnego...
OdpowiedzUsuńPoprzednio komentarze pisałam w Mozilla Firefox. Teraz weszłam tutaj przez Internet Explorer - może teraz się uda?
Mój zachwyt nad serwetką nie ustaje!
Dzięki za potwierdzenie przypuszczeń dot. kwiatków :)
A przy okazji - powoli wybieram nici i nastawiam się na kolejną zabawę on-line... ;)
noooo to i ja też czegoś się nauczyłam, faktycznie wrzuciło posty Alicji do spamów - nie wiedzieć czemu hmmm... ale już, kliknęłam i są :D
OdpowiedzUsuńCzyli wpadłam Ci do kosza?
UsuńNo pięknie... ;P
Ale i tak dobrze się bawiłam :D
oj widzę, że muszę znowu Cię wyciągać... co Ci się w tych spamach tak podoba? :D
OdpowiedzUsuńResztek nici szukam, bo z nich cuda wychodzą, jak widać :)
UsuńTen komentarz wysyłany przez IE też był w spamie?
tak i ten i ten poprzedni też ech... nic się nie martw, przychodzisz mi na maila to i tak wiem, że piszesz :))) będę Cię wyciągać skoro lubisz tam włazić :D
Usuńale teraz wiem gdzie Cię szukać i mogę zawsze Cię stamtąd wyciągnąć :)))))) nic się nie martw nie pozwolę Ci tam długo posiedzieć :D
OdpowiedzUsuńPiękna :) Kiedy patrzę na Twoje prace, mam ochotę wrócić do czółenek :)
OdpowiedzUsuńSzpilka - bardzo mnie to cieszy :)) bo chyba właśnie o to chodzi :D
UsuńPiękna. Jak wszystkie inne.
OdpowiedzUsuńMam zaczęte Twoje dwie serwety i jakoś brakuje m motywacji do ich skończenia. Bo nie są tak śliczne.
Pozdrawiam i czekam na następną :)
eeetam mnie tam ona się jakoś średnio podoba. może się wydaje ładniejsza przez to, że jest taka cieniowana :))) to te poprzednie zrób cieniowane i też będą śliczne :D
UsuńWszystko jest jednak kwestią gustu :)
UsuńChyba jestem jakaś megakonserwatywna, albo po prostu taki styl lubię, bo najbardziej podobają mi się jednokolorowe nici i włóczki oraz prace gotowe zasadniczo w jednym kolorze.
Również w tej serwetce najbardziej podziwiam wzór i staranność wykonania.
To, że jest pastelowo-kolorowa jest dla mnie efektem ubocznym wykorzystania resztek nici, za co lubię ją szczególnie mocno, ale z innego powodu.
No bo te nici leżałyby jak wyrzut sumienia na dnie szuflady, a tak mają nowe życie, dzięki czemu zachwycają setki oczu! :)
Piękna praca! Kiedy ja się wezmę za serwetkę????
OdpowiedzUsuńNuta - powiedz sobie: "dzisiaj!" i już :)
UsuńŚliczna!
OdpowiedzUsuńMnie natomiast taka dwukolorowość w serwetach frywolitkowych bardzo się podoba :) No może gdyby kolorki były mocno krzykliwe to nie, ale pastele jak najbardziej!
Bean u mnie takich krzykliwych nie zobaczysz :D chociaż w tej miodowej jak mi brakło nici to straszyłam bordową nitką ale tylko tak straszyłam :)))) też nie lubię dużych różnic kolorystycznych w serwetkach :)
UsuńŁadne te reszteczki. ;)
OdpowiedzUsuńThis is a beautiful work of art!
OdpowiedzUsuńWow, it looks great!
OdpowiedzUsuńJejuńciu...
OdpowiedzUsuńWspaniale wyszło to połączenie! Mi się najbardziej podobają dwa rzędy "kwiatków" i to, że raz są jasne na zewnątrz a w ostatnim rzędzie jasne w środku.
Prześliczna serwetka, patrze i patrzę... i nie mogę przestać... piękna jest!
I cóż tu napisać jak serwetka mówi sama za siebie. Masz wielki dar do robienia cudowności. I z nieukrywaną przyjemnością będę czekać na inne Twoje prace. No i na nowy wzór. Będzie jesień, troszkę więcej czasu spędzanego w domku , tak więc nie omieszkam spróbować czegoś nowego. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna, jak każda Twoja serwetka Renulku! Ale ta moja i tak NAJŁADNIEJSZA! ;)
OdpowiedzUsuńCzy ja też jestem w spamie razem z Alicją?
OdpowiedzUsuńnic z tego, tylko Alicja tam trafia i właściwie nie wiem dlaczego hmmm...
Usuńmnie to w sumie nie przeszkadza bo i tak komentarze do mnie docierają na maila a potem ją wydobywam z tej "nory" ale zastanawiające jest to bardzo i najbardziej boję się, żeby to nie zniechęciło Alicji do komentowania u mnie:( ech...
Nie zniechęci, bez obaw :)
UsuńA przed chwilą u Koroneczki okazało się, że właśnie problem się skończył.
Co niniejszym sprawdzam ;)
Pozdrowienia!
no to już nie ma Cię co zniechęcać bo tu też już nie wpadasz do dziury :)))))
Usuńwspaniała serwetka
OdpowiedzUsuńAbsolutely gorgeous!!! :)
OdpowiedzUsuńNie fajna, cudowna, Pięknie to zrobiłaś, kombinowane kolory - przecież tak miało być
OdpowiedzUsuńJustyna
Que hermoso que quedo el tapete!!! Yo tambien lo estoy haciendo, pero de a poco http://www.frivolitexana.blogspot.com.ar/
OdpowiedzUsuńQué hermosa y grande esta tu hija!!!!
Besos
Hermoso, pero de donde estas sacando el patron????. Besos
UsuńNo nie wiem czy dam radę, chęci są, zakupione kordonki Aida 20 i 30 są,
OdpowiedzUsuńjedynie muszę dokupić czółenka. 2 szt
są zajęte przy ponownym robieniu miodowej
serwety.
Pastelowa serweta jest urokliwa.
Pozdrawiam Joaska.
Piękna serweta. Już nie mogę się doczekać kolejnej serwety wspólnie supłanej.
OdpowiedzUsuńCzy Pani te serwety sprzedaje? Bo ja bym byla zainteresowana kupnem taka sliczna ;-)
OdpowiedzUsuńnon posso esprimere con le parole la bellezza di questo capolavoro
OdpowiedzUsuńpossiamo avere lo schema di questo meraviglioso lavoro?
OdpowiedzUsuńodpisz na: tbrudzinska@gmail.com czy chciałabyś jakąś wymiankę prywatną
OdpowiedzUsuńja mam chrapkę na taką cudną frywolitkową serwetę
nawet może być mniejsza i kolorowa oczywiście
lub czarna..........
pozdrawiam i zapraszam do mnie:
szydełko i jeszcze raz szydełko.blogspot.com
i
tereska666.blogspot.com