trzecia zaczęta serwetka i jakoś tylko na tą na razie mam pomysł na ciąg dalszy ;)
dwa pierwsze rzędy nie są mojego autorstwa - jak sobie przypomnę czyjego to napiszę bo robiłam ten środeczek jakiś rok temu więc nie pamiętam - ogromnie mi się spodobał ten środeczek taki gęściutki, pierwszy rzad robiony jednym czółenkiem, drugi również jednym czółenkiem plus nitka z kłębka a dopiero zaczęłam kombinować od trzeciego rzędu i kolejny czwarty rządek się już zaczął robić.
ale już mam pomysł na następną serwetkę - tylko ten czas, skąd wziąć czas... :)
Ale szalejesz! Zastanawia mnie czy zacząć serwetkę jest najłatwiej? No bo już trzecią masz zaczętą i... brakuje weny czy po kilku rzędach "zaczynają się schody"? Jak to jest z wymyślaniem kolejnych rzędów? Każdy rząd trudniejszy, czy jak? A może na zasadzie "wszystko już było i nic nowego mi nie przychodzi do głowy"? No a swoją drogą... wiem, no musi pasować do tego początku. Znaczy jak "na bogato", to chyba dalej też tak musi być. No chyba, ze się mylę?
OdpowiedzUsuńnajłatwiej jest zacząć, przynajmniej dla mnie :) mały element łatwo zrobić potem dorobić troszkę, idzie szybciutko a potem jeśli nie masz za dużo czasu to jakoś nawet nie bardzo Ci się chce robić większe formy, do tego potrzebuję spokoju no i natchnienia :)))
Usuńa z różnorodnością to róznie bywa, czasem cała serwetka jest przeładowana - bogata - a czasem cała z prostych kółeczek i łuczków - to własnie zależy od tego "natchnienia" :)))))
wpadłam popodziwiać ♥ ...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
cieszę się, że wpadłaś :) pozdrawiam również :)
UsuńTa też jest śliczna :) A ten pomysł na następną - to znaczy że chcesz zacząć czwartą?
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita!!
A czas to trzeba pojechać z rodzinką na ferie, męża z księżniczką wysłać na saneczki i już masz czas na czółenka :D
Pozdrawiam
hm... moje dziecko ferii jeszcze nie ma a mnie nie dadzą urlopu do końca lutego przynajmniej :)))
UsuńJA CHCE NA EMERYTUREEEE już natychmiast!!!! :)
Lovely, lovely! Just wish I could get a translation.
OdpowiedzUsuńDwójka się mi bardziej podobywuje. :-x [daje_dyla]
OdpowiedzUsuń[foch]
UsuńNo, już, już dobrze! Głasku, głasku. :) Bo dwójka jest śliczna! :p
OdpowiedzUsuńno wiem [szczerzy sie]
Usuńdlatego jest problem że nic więcej nie jestem w stanie do niej dodać... i chyba taka zostanie :)
Reniu, bo ten ostatni rządek w dwójce jest własnie taki "wieńczący dzieło", więc rzeczywiście trudno do niego coś dodać.
Usuńwisienek mi się za wcześnie zachciało kurka wodna...
UsuńThese will make a nice set! well done great talent!
OdpowiedzUsuńdla mnie wszystkie sa cudne
OdpowiedzUsuńReniu jak nie kochać twych serwetek. Kolejna śliczną. Wszystkie chciałabym robić z Tobą, ale gdzie sprzedają wolny czas????
OdpowiedzUsuńKolejna ślicznotka :)
OdpowiedzUsuńDo gliny tez sie nada ;P
Piękna serwetka się szykuje:)
OdpowiedzUsuńVery, beautiful!!! :)
OdpowiedzUsuńJestem fanką Twoich prac frywolitkowych, ja się od jakiś dwóch lat sama uczę tych koronek, więc wiem jakie one są czasochłonne, ale efekt powalająco cudowny!!!!
OdpowiedzUsuń