znowu zaczynamy od kółeczka, potem łuczek na którym robimy kółeczko z pikotkami. górny pikotek czyli czwarty w kółeczku górnym będzie do łączenia więc żeby ładnie wyglądało robimy króciutki - taki, żeby tylko dało się wbić szydełko :)
Szczegółowe schematy z opisami w języku polskim i angielskim znajdziecie tu:
https://www.etsy.com/pl/listing/515823451/doily-honey-renulek-pdf-original-shuttle?ref=shop_home_active_7&crt=1
też się zawzięłam w weekend wydziobałam cały rządek, żebyście zobaczyli, że już całkiem okazała jest nasza serwetka :)
supłajcie sobie spokojnie bo
następne odcinki będą teraz co dwa tygodnie!
Zaczynam mieć problemy z nadążaniem...
OdpowiedzUsuńAle dam radę! :)
Bardzo, bardzo serdeczne dzięki za kolejny odcinek tego wciągającego serialu!
następny odcinek będzie za dwa tygodnie :))
OdpowiedzUsuńZwolnienie tempa - bardzo wskazane, bo zaczynam łapać zadyszkę ;)
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzeć na ten efekt.
Jest naprawdę urocza, taka gęsta...
Aż zmieniłam zachęcającą do zabawy podlinkowaną fotkę na swoim blogu, żeby skuteczniej przyciągała tu zainteresowanych.
Urocza!
cieszę się, że się podoba:) myślę, że jeszcze jeden gęsty rządek - za to BUMbastyczny i rozluźnimy nieco gęstość :D
OdpowiedzUsuńserwetka pięknieje!!!:), za to zaległości u mnie coraz większe;)
OdpowiedzUsuńSerwetka co rządek piękniejsza, ja też jestem do tyłu, ale za 2 tygodnie myślę, że będę na bieżąco.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Reniu to ja dopiero teraz złapałam się na ten serial ale chyba nic nie straciłam:-D Serweta przepiękna :-))
OdpowiedzUsuńWOW!!!!!
OdpowiedzUsuńCudowna serweta
Prezentuje się super a ja ciągle nie mam czasu się za nią wsiąść chociaż bardzo kusi,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDobrze, że zwalniasz tempo, bo też mam tyły (jestem na początku 7. rządku) ;) nawet co dwa tygodnie to dla mnie za szybko :)
OdpowiedzUsuńUffff, też odetchnęłam, bo ja również jestem na początku siódmego, a świat mi miga i chroniczny brak czasu. A tak to może nadążę :-)
OdpowiedzUsuńMam już obsuwę z poprzednim rzędem,- nie ukrywam, że dla mnie robiącej na igle- teraz właściwie na dwóch- nie idzie łatwo... a tu kolejne okrążenie takie samo. Postaram się dziergać dalej, ale nie wiem czy uda mi się kontynuować, zwłaszcza że czas skurczył się niemożliwie;))
OdpowiedzUsuńSerwetka jest już cudna i trochę jednak byłoby mi szkoda zostawić ją teraz... :)
Very elegant! :)
OdpowiedzUsuńSuper sprawa z tą serwetką, jest piękna. Chyba się skuszę i też ją zrobię, kiedyś robiłam jedną z Twojego wzoru - pomysłu. Justyna
OdpowiedzUsuńWITAM WSZYSTKICH FRYWOLITKUJĄCYCH.JA JUŻ TEŻ ZROBIŁAM JEDNĄ SERWETKĘ RENI ,ALE TEJ NAWET NIE ZACZĘŁAM ,DAM RADĘ NADROBIĆ.JEST JEDEN DYLEMAT JA ROBIĘ IGŁA ,A TU ZAUWAŻYŁAM ŻE JEDNA Z PAŃ ROBI DWOMA IGŁAMI .NAWET NIE WIEM JAK ,MOŻNA ROBIĆ ,A CHCIAŁA BYM WIEDZIEĆ.BO PRAGNĘ NAUCZYĆ SIĘ NA CZÓŁENKU I NIE POTRAFIĘ.A ,WIELKA SZKODA ,BO TAK POKOCHAŁAM FRYWOLITKĘ I CAŁE ŻYCIE MARZYŁAM BY SIĘ NAUCZYĆ I DOPIERO W TYM ROKU NAUCZYŁAM SIĘ IGŁA.MARYSIA.
OdpowiedzUsuńPRZEPRASZAM ZAPOMNIAŁAM POPROSIĆ PANIĄ JOLĘ ,KTÓRA ROBI DWOMA IGŁAMI ,CZY BY MI W JAKIŚ SPOSÓB NIE POKAZAŁA LUB WYTŁUMACZYŁA.PROSZĘ.MARYSIA.
OdpowiedzUsuńMarysiu, kliknij sobie na Jolinkę - pojawi Ci się Jej profil i tam możesz wysłać do Niej maila z zapytaniem, bo nie każdy który wpisuje tu komentarz czyta następne komentarze.
OdpowiedzUsuńja niestety nie mogę Ci pomóc z igłą bo ja tylko na czółenkach :)
RENIU SERDECZNIE DZIĘKUJĘ ZA ODPISANIE MI NA KOMENTARZ,MARYSIA.
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńNoooo, skończyłam siódmy rząd, jestem w ósmym - może jutro uda mi się wskoczyć na dziewiąty.
OdpowiedzUsuń