środa, 14 stycznia 2015
trzy kolory - czerwona :-D
nieskromnie napiszę, że wiosenna serwetka to chyba najładniejszy mój wzór frywolitkowy więc nie dziwota, że nawet w Tajlandii go robią :-) co mnie bardzo cieszy ;-) wszyscy robią kolorowo i bajecznie.
teraz postanowiłam zrobić w kolorze który u mnie jest na pewno zaskoczeniem ale bardzo mi się podoba efekt. Nici Floretta 20 - nawet nie wiem skąd miałam motek i to niecały i z tego wynikły problemy bo tak mi się spodobał kolor i efekt, że po zrobieniu pierwszych trzech rzędów postanowiłam pociągnąć dalej serwetkę i okazało się, że niespodziewanie nici mi się skończyły. ale spokojnie sięgam do kufra bo przecież mam jeszcze jeden motek - patrzę a tam Floretta identyczna - no prawie - bo dziesiątka - też niewiedzieć skąd ja takie nici mam.
Okazało się, że nici już są nie do kupienia ale popytałam - "puściłam wici" na facebooku i znalazł się jeden motek u Ewy - której bardzo, bardzo dziękuję. Jak motek do mnie przyleci to skończę tą niewiarygodną kolorystycznie serwetkę ;-)
na zdjęciu pokazuję wcześniejsze dwie - jedna ecru, jedna czarna i jedna - może tego nie widać ale jest soczyście czerwona :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękne Reniu !!! Ja na pewno miałam Floretty, ale czy czerwony motek bym oddała ????????????? :):):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie.
jakie śliczne Raniu :) ale z kolorkiem to zaszalałaś :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne!
OdpowiedzUsuńtrès joli
OdpowiedzUsuńReniu ślicznie wyglądają w różnych kolorach. Czerwona na pewno ma coś w sobie:) Niestety nici "tych" nie mam wiec Ci nie pomogę.
OdpowiedzUsuńWidze na blogach zagranicznych dość często Twoje motywy a nawet całe serwetki. Pozdrawiam. kazia
Robiłam wszystkie Twoje on-line, ale akurat wiosenną przegapiłam. Teraz czekam na wolniejszy międzyczas, żeby nadrobić zaległości. Będę miała cudny deser, bo faktycznie jest rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńA jak zobaczyłam czerwoną serwetkę, to nie wiedzieć dlaczego... pomyślałam o Koroneczce :D
Niom! Ja też o sobie pomyślałam. Hi, hi!
UsuńA serwetki, wiadomo, wszystkie śliczne, ale czerwona najśliczniejsza! :D
piękne są ! Wiosenną mam w najbliższych planach :) .
OdpowiedzUsuńBeautiful! I love the red!
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie trafiłam na twoją prace , która by mi się nie podobała .Gratuluję światowej kariery .Kolorowe cudne .
OdpowiedzUsuńPiękne, czerwona rzeczywiście rewelacja
OdpowiedzUsuńThree very pretty doiles, are they your own pattern
OdpowiedzUsuńMargaret
Those are wonderful!!! :)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się czerwona
OdpowiedzUsuńThey are beautiful! and so glad you found a friend with the thread color, that makes a good day!
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują te serwetki w różnych wersjach kolorystycznych. Jednak jak dla mnie to czarna jest nr 1. Czerwoną sama ostatnio popełniłam Renatko wg Twojego wzoru ( lato 2014) i ten kolorek troszkę mi się opatrzył.
OdpowiedzUsuńPiękny wzorek i te kolory! Zrobiło się naprawdę wiosennie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI love red too!
OdpowiedzUsuńThree very pretty doiles, are they your own pattern
OdpowiedzUsuńMargaret
Three very pretty doiles, are they your own pattern
OdpowiedzUsuńCudnie wyglądają, piękny komplecik :)
OdpowiedzUsuńFloretta ma rewelacyjny skręt, uwielbiam te nici . Sprawdziłam swoje zasoby i okazało się, że mam kilka motków, trzy melanże i jeden fiolet:)
Pozdrawiam
http://mirosek.blogspot.com/
That pattern gives beautiful pieces, no matter at which round you stop.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne
OdpowiedzUsuńSuper, czerwień jest powalająca :)
OdpowiedzUsuńPiękne serwetki i kolory też zachwycają! Tworzysz Reniu cudeńka!
OdpowiedzUsuń