Widzę w sieci, że sporo osób robi moją serwetkę WIOSNA2016, znowu pojawiły się kolorystyczne szaleństwa :-) pewnie nie uwierzycie ale bardzo mi się podobają chociaż sama wolę tradycję, kiedyś na pewno spróbuję takiego szaleństwa bo kolorowych nici w mojej szufladzie jest dostatek :-) aż się wszyscy zdziwią :-D na razie jednak wracamy do tradycyjnej białej serwetki...
przyszła pora na kolejny rząd serwetki wiosna2016.
do zrobienia siódmego rzędu będą potrzebne znowu dwa czółenka.
i jak zwykle kolejność robótek...
rozpoczynamy od kółeczka z trzema pikotkami ale tylko z jednej strony - doczepiamy go do malutkiego kółeczka z poprzedniego rzędu, kończymy kółeczko już bez pikotków. następnie robimy łuczek i drugim czółenkiem malutkie kółeczko na łuczku. kończymy łuczek i robimy drugie kółeczko tylko z bocznymi pikotkami doczepiane do serwetki.
troszkę tutaj trzeba się pilnować, przy robieniu pikotków, żeby ich nie zrobić po obu stronach kółeczka ale jak zrobicie to też nie będzie źle - po prostu będzie inaczej :-)
pozdrawiam wszystkich odwiedzających :-)
Dziękuję za kolejny rząd. Wygląda uroczo. Będę musiała chyba jednak dodać na łuczku słupek bo ostatni rządek coś zaczął mi się niepokojąco podwijać do góry, jakby był zbyt ścisły. W sumie udało mi się go naprostować ale muszę mieć się na baczności :)
OdpowiedzUsuńdasz radę ;-) widocznie gdzieś wcześniej musiałaś zrobić dłuższe (tzn. luźniejsze) łuczki i przez to obwód się zwiększył. ale na pewno sobie poradzisz :-)
UsuńYou have made this round more interesting with the picots on one side only ! This is the first time after 3 decades that I am working with traditional cream and am really pleased with it. All my previous doilies were in colours.
OdpowiedzUsuńI'm very happy about this. I also prefer white or cream :-)
UsuńCudna serwetka :)A kolor biały jest ponadczasowy !
OdpowiedzUsuńtu się zgadzam! absolutnie :-)
UsuńAlways worth the wait it is another beautiful round!
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńDziękuję Reniu za kolejny uroczy motyw i już widzę, że dam radę. Zabieram się więc do pracy z radością! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńa czemu miałabyś nie dać rady? ściskam!
UsuńDanke für die neue Runde. Ich bin zwar erst bei Runde 4, aber mir gefällt jetzt schon, wie es ist.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
UsuńBardzo ładny rządek:) Dziękuję i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńNo teraz to już pewnie nie dotrzymam Wam kroku, bo moje koralikowe zakupy dotarły, a obiecałam synowej komplet biżutek i jeszcze makramy mi się zachciało i jeszcze... ach szkoda gadać rozmieniam się na drobne, zamiast robić to co lubię najbardziej :))
OdpowiedzUsuńJa tak jak Mika mam wrażenie, że lekko się podnosi do góry, ale u mnie to nie kwestia luźnych łuków, bo zaciskam je bardzo mocno, bomoje AIDY 10 mi na to pozwalają. W moim przypadku może to być kwestia długości pikotek montażowych
Pozdrawiam
oj tak, długość pikotek łączeniowych też może mieć wpływ :-)
UsuńBeautiful row!!! :)
OdpowiedzUsuńCoraz piękniejsza ta serwetka.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;-)
UsuńDziękuję za siódmy rząd zaczynam suplać pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńmiłego supłania :-)
UsuńSerwetka jak zwykle prześliczna. Podziwiam te równe łuczki i pikotki. Nie mogę się nadziwić tym cudeńkom, bo są zachwycające.
OdpowiedzUsuńdziękuję :-)
UsuńBardzo ładny i szybki rządek :) Renia, czy masz założenie co do maksymalnej wielkości? Aż mi żal, że mam zrobić taką na max 40 cm. Fajnie mi się supła tak wespół w zespół :)
OdpowiedzUsuńnie mam założenia ale potrzebuję dużą na prezent więc pewnie będzie duża :-D bo innej nie zdążyłabym już zrobić ;-)
UsuńPrzepiękna już jest ta serwetka!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję :-)
UsuńDziękuję za to, że dzielisz się swoimi wzorami.
OdpowiedzUsuńTeż robię choć na igle ale daje radę. Robię 6 rząd. Nie wychodzi mi tak pięknie jak na czółenkach i tak jestem dumna z mojej frywolitki.Te pikotki żeby były równe znaczę odległość na palcu. Serdecznie pozdrawiam.
widziałam kiedys jak jedna babeczka miałam wytatuowane kropeczki na palcu własnie jako miernik do pikotek :-D
UsuńA ja musiałam odciąć trzy rzędy bo zorientowałam się, że strasznie się zmyliłam....:(:( ale nie poddaję się:)
OdpowiedzUsuńtrzy rzędy? łomatko - strasznie dużo, to juz chyba wolałabym zrobić od początku ;-)
UsuńO kurczaczki, a na to nie wpadłam:)
Usuńdziękuję,nadganiam
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńCzółenko mi się rozleciało, byki strzelam co chwila a do tego kordonek do kitu, ale trwam i się nie poddaję, aż sama się sobie dziwię, ta Twoja serwetka ma jakąś moc;-)
OdpowiedzUsuń