niedziela, 26 października 2014

frywolitkowa śnieżynka


śnieżynka mi się zrobiła... to chyba przez to zimno za oknem...


próbowałam zrobić drugi raz - i oczywiście wyszło co innego :-D


19 komentarzy:

  1. Śliczności !!!
    Obyśmy tylko zbyt wcześnie nie przywołały tego prawdziwego śniegu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawymyślałaś tych zakrętasów .Wydawaloby sie ,ze to taka prosta sprawa ,a tu taki zonk .Pieknie cisie to posuplalo..

    OdpowiedzUsuń
  3. ta druga wersja ładniejsza :)

    OdpowiedzUsuń
  4. chyba bardziej 2 wersja mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  5. i oczywiście obie są piękne!!!! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Both are beautiful but I lkie the second one best
    Margaret

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale pięknie wysupłałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak dla mnie to obie śnieżynki są piękne.

    OdpowiedzUsuń
  9. I like the first one they best. I can tell you enjoy tatting and creating too! They both are very beautiful!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ależ śliczne. Obie :)
    Ile czasu zajmuje wysupłanie takiego jednego cudeńka?
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. różnie od godziny do nawet dwóch godzin ;-)

      Usuń
  11. Those snowflakes are wonderful!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam, czy może udostępniała Pani gdzieś schemat do tych wspaniałości? Są piękne:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...