szybciutko nadrabiam zaległości i już wstawiam kolejny rządek, prościutki same piąteczki...
Szczegółowe schematy z opisami w języku polskim i angielskim znajdziecie tu:
https://www.etsy.com/pl/listing/515823451/doily-honey-renulek-pdf-original-shuttle?ref=shop_home_active_7&crt=1
tak będzie wyglądał po zrobieniu piąty rządek.
i jeszcze jedna fota - "mamo zrób mi zdjęcie z serwetką" no to jest z serwetką i z wysmarowanym dziobem i ulubionym "oreo" w łapce :D
...no i jak tu robić cokolwiek z białych nici?...
i jeszcze jedno :)
Hura!!! Dzięki, Renulku, dzięki, dzięki, dzięki! :)))
OdpowiedzUsuńA fotki z usmarowanymi dzióbkami są najsłodsze :)
gorzej z usmarowaną serwetką ;D
OdpowiedzUsuńCzego się nie zrobi dla uśmiechniętych pyszczydełek dzieci :)
OdpowiedzUsuńSerwetka ładna ale słodziak śliczniejszy:)
OdpowiedzUsuńsłodziak też mojej roboty :D tylko ciężko to nazwać "rękodziełem" :x
OdpowiedzUsuńSłodkie maleństwo...ech już słabo pamiętam kiedy moje dzieciątka takie były;)))
OdpowiedzUsuńRenulku postanowiłam przyłączyć się do zabawy, chociaż ja tylko igiełką umiem frywolić. Opóźnienie nawet było mi na rękę bo dzięki temu zdążyłam podgonić robótkę. Dzisiaj efekt mojego dziergania postaram się umieścić na swoim blogu :)))
Serdeczne dzięki:)))
witaj Jolinko, ogromnie się cieszę, że też się przyłączasz, parę osób supła na igle więc dasz radę na pewno ;)
OdpowiedzUsuńsłodkie fotki:)
OdpowiedzUsuńa co to za opóźnienie:))) opóźnienie to mam ja ..moje czwarte okrążenie jeszcze jest w lesie ...
Serwetka pięknieje wraz z każdym okrążeniem :)
OdpowiedzUsuńSłodziak słodziachny bardzo, bardzo...
A co do "rękodzieła" w tej kwestii to tak jakby się głębiej nad tym zastanowić i pokombinować to myślę, że... reasumując wszystkie "za i przeciw"... to... można by i tak nazwać gdyby......... Hmm.... To może ja już na tym poprzestanę :P
Ela, tylko błagam nie stresuj się bo w lesie przecież jest jeszcze póki co całkiem sympatycznie i kolorowo :D
OdpowiedzUsuńJoie... :D
Fajne zdjęcie z pomocnicą:)))
OdpowiedzUsuńDzięki za kolejną część frywolitki!
o tak tak ... w lesie jest bardzo kolorowo i stresu tam nie spotkałam:D ... a później powstają korale z jarzębiny, bukiety z liści itd:)
OdpowiedzUsuńserwetka coraz bardziej ciekawa,a córcia urocza,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmodelka "rękodzielnicza" zaiste piękna!!!
OdpowiedzUsuńja jeszcze kończę poprzedni etap, tak więc spóźnienie mnie pasowało.....
witaj Renulko
OdpowiedzUsuńja również przyłączyłam się do wspólnego frywolitkowania, jestem prawie na bieżąco
dziękuję za pomtsł
pozdrawiam
Ewa R z Torunia
Serwetka piękniejsza z każdym kółkiem.
OdpowiedzUsuńA przede wszystkim dziękuję, za zamieszczane "kursiki" - wyjaśnione wszystko "czytelnie", wyraźnie, nawet taki laik jak ja jest w stanie zrozumieć! Dziękuję, jesteś WIELKA!
Ewo z Torunia bardzo się cieszę :)
OdpowiedzUsuńAnonimowy - no tak - jestem wielka - ale ciągle się odchudzam :D
No ładnie, a ja się dopiero z czwartym rzędem uporałam. Nic to, postaram się nadgonić :-)
OdpowiedzUsuńSłodziaki tak mają, że czasami niestety, "zasładzają" to co nie trzeba, ale takie ich prawo :-)
Renulku czy możesz zdradzić wielkość całej serwetki czy będziesz ją znać dopiero jak skończysz? Wiem, że nie zawsze artysta widzi efekt końcowy swego dzieła oczyma wyobraźni ;) a i w trakcie pracy mogą pojawiać się nowe pomysły.
OdpowiedzUsuńCo prawda jeszcze nie teraz, ale mam niecne zamiary wobec tego wzorku ;)
Sylwka, spokojnie, pewnie jeszcze nie jedno takie opóźnienie mi się trafi, więc dasz rade. poza tym jak będą dłuższe i bardziej pracochłonne rzędy to będziemy robić dłużej niż tydzień :) bo ja też maszyny do frywolitek w domu nie mam :D
OdpowiedzUsuńKrzysia - no pytasz tak jakbyś mnie nie znała :D nie mam zielonego pojęcia kiedy skończymy, może następny rząd będzie ostatni a może jeszcze ze dwadzieścia rzędów dorobimy - któż to może przewidzieć :D
Proooszę, niech będzie dwadzieścia... :)))
OdpowiedzUsuńTa zabawa jest super!
Piąty już skończyłam i czekam z utęsknieniem na następny :)
That is beautiful! :) And the little one is so cute!
OdpowiedzUsuńNo Kochana, jestem już w połowie V rzędu, jupi, jupi !
OdpowiedzUsuńuff, mam poślizg, dopiero poprzedni rząd skończyłam
OdpowiedzUsuńYour tatting is lovely and your little one - absolutely beautiful!
OdpowiedzUsuńFox : )
super!!!
OdpowiedzUsuń