poniedziałek, 4 kwietnia 2016

wiosenna niemoc


Po szaleństwie świątecznych frywolitkowych jajek ogarnęła mnie niemoc, znowu weny mi brakowało, nic nie robiłam albo powtarzałam serwetki już zrobione, ale wreszcie dzięki różnym odcieniom nici Mercer Especjal, które kiedyś zamówiłam u Klary coś się ruszyło i coś się supła...

co z tego będzie? ...pewnie serwetki ale czy duże czy małe? nie wiem, zobaczymy...



a wiosna już u nas w pełni, ciepło się zrobiło jak w lecie, drzewa zaczynają kwitnąć bardzo obficie a trawniki zazieleniły się i zakwitły drobnymi kwiatuszkami :-) które uwielbiam...


16 komentarzy:

  1. I love your tatting. Thank you for sharing.

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie jeszcze nie kwitnie az tak duzo kwiatuszków. Pojawiają sie stokrotki a fiołki w pełnej krasie. Ja też mam tak czasem jak już skończę jakiś etap. Ale szybko nawijam nici i zaczynam kilka rzeczy i znowu wszystkie czółenka zajete :))
    A planów wiele. Przede wszystkim moje pierwsze serwetki z Twoich wzorów nie są takie ładne.
    A wtedy były najpiekniejsze dla mnie.
    Pozdrawiam wiosennie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo tak jak Ci pisałam kiedyś, że z czasem ręka się wyrabia i supła się coraz równiej i coraz lepiej. Ja też właśnie - co widać na zdjęciu - pozaczynanych mam kilka serwetek :-D
      aż sama jestem ciekawa co z tego wyjdzie ;-)

      Usuń
  3. Cytat: "Ja też właśnie - co widać na zdjęciu - pozaczynanych mam kilka serwetek :-D
    aż sama jestem ciekawa co z tego wyjdzie ;-)" - czego ci serdecznie zazdroszczę to umiejętności projektowania i prędkości supłania. Ręka mi się nie chce wyrobić więc trwa to u mnie długo i nie ma mowy o robieniu kilku rzeczy równocześnie. Zlości mnie to bardzo. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, nawet jeśli supłasz ciut wolniej to i tak supłasz pięknie i powinnaś być z nich dumna ;-)

      Usuń
  4. Beautiful tatting and flowers!! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Życzę powodzenia w przełamywaniu wiosennej niemocy. Ja też taką miałam, ale teraz już wróciłam (do robienia bombek).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo myślisz, że to już pora na bombki? hm...

      Usuń
  6. The tatting looks like a little mystery and a beautiful one to view, love flowers and your post!

    OdpowiedzUsuń
  7. ja myślę że będzie to następne piękne dzieło

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgadzam się w 100% z Elunią:)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...