serwetka frywolitkowa - mała

obiecałam, że pokażę serwetkę którą udało mi się zrobić zaraz przed Targami Sztuki Ludowej i jeszcze jej Wam nie pokazywałam ;-)

zdjęcie robiłam na Targach i jeszcze widać przypiętą szpileczkę :-D

moje frywolitki na XXXVIII Targach Sztuki Ludowej w Krakowie

Pani Eugenia Wieczorek - jak wiecie już zapewne moja ukochana nauczycielka frywolitki - co roku wystawia swoje prace na Targach Sztuki Ludowej w Krakowie i w tym roku zaprosiła mnie, żebym przy jej boku - za zgodą organizatorów (Cepelia) poprowadziła warsztaty frywolitkowe i przy okazji zaprezentowała swoje prace. Swoje prace prezentowałam na Targach od 20 do 24 sierpnia br.

 pogoda była "w kratkę" raz było piękne słońce a raz padało i było zimno.

 Tutaj ja supłam a Pani Eugenia przegląda książkę którą świeżo nabyła "Uśmiech Pana Boga" autorstwa Katarzyny Siwiec i Leszka Mazana - oboje byli na Targach - Kasia prowadziła Targi a Pan Leszek promował książki i z nieustannym uśmiechem dawał autografy.

Czujne oko Pani Eugenii zawsze zaglądało co to też ja tam supłam :D

opowieści nie było końca...

Pani Gieniu kochana bardzo dziękuję za wspólnie spędzone dni - było cudownie, energetycznie i bardzo twórczo.

dziękuję wszystkim za odwiedziny na Targach, za wszystkie uśmiechy i zachwyty i za to, że po prostu byliście ;-)

Już mogę zapowiedzieć, że niedługo będzie nowa serwetka on-line i będzie dużaaaaaaaaa!!!!!!

tiara frywolitkowa dla pieska Chi Chi Love

Moje dziecko wreszcie się doczekało tiary dla pieska chi chi love.

tiara jest umocowana na kółeczku ze stalowej linki.

poza tym na Rynku Głównym w Krakowie trwają 38. Targi Sztuki Ludowej  - popularnie zwane Cepeliadą. Jeśli ktoś ma ochotę może mnie tam spotkać przy stoisku nr 68 - Pani Eugenii Wieczorek.
Będę tam pokazywać swoje prace od środy 20 sierpnia br. do niedzieli 24 sierpnia br., zapraszam - można pooglądać i nawet pomacać i zobaczyć jak się je robi.

dwa frywolitkowe kołnierzyki

skończylam biały kołnierzyk. na zdjęciu widać, że są niby takie same a jednak ciut inne

ecru jest pełniejszy i bardziej rozłożysty - bialy zrobiłam ze zmodyfikowanego schematu ale oba układają się bardzo dobrze.

i jak Wam się podobają?

 

teraz spokojnie mogę wyjechać na parę dni - wracam za tydzień, pewnie z nowymi pomysłami ;-)

biały kołnierzyk frywolitkowy

taki bałaganik wczoraj miałam, ale biały kołnierzyk już się kończy i chyba podoba mi się bardziej niż ten ecru chociaż sterylne warunki przy jego supłaniu strasznie dają mi w kość, ale efekt jest tego wart.

a jak Wam się podoba mój mały bałaganik?

pozdrawiam wszystkich ;-)

kołnierzyk frywolitkowy druga wersja

obecnie robię drugi kołnierzyk - taki jak poprzednio tylko biały.

dostałam trochę maili że kołnierzyk nie wszystkim dobrze się układa - zgadzam się absolutnie - mój układa się dobrze ponieważ robię dość ściśle, jeśli ktoś robi luźniej to może się zacząć falować, zawsze wtedy doradzam, że można zmniejszyć ilość supełków na łuczkach i będzie dobrze, ale i tak zostałam poproszona o rozpisanie supełków dla mniej rozłożystego kołnierzyka.

jeśli zatem ktoś woli mniej rozłożysty kołnierzyk to rozpisałam z mniejszą ilością supełków.
pierwsze trzy rzędy robimy tak jak w pierwszej wersji kołnierzyka a czwarty i piąty rząd rozpisałam poniżej.

przy okazji napiszę, że z powodu zasypywania mnie spamami ostatnio wyłączyłam możliwość komentowania dla anonimów - przykro mi z tego powodu.

pozdrawiam wszystkich którzy tu zaglądają ;-)
Renulek