bardzo, bardzo, bardzo chcę już wiosnę, marzy mi się słoneczko i zielone drzewa ech...
czekam już niecierpliwie i w związku z tym zaczęłam robić jajeczka wielkanocne.
takie pierwsze mi się zrobiło
i jeszcze jedno z którego dumna nie jestem i nawet się zastanawiam czy by go nie rozbroić i jakoś poprawić bo mi się ewidentnie nie podoba...
Przepiękne frywolitkowe jajka.Nie rozumiem co Ci się nie podoba-jest cudne:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbo to drugie takie łysawe :-D
UsuńVery nice eggs!! :)
OdpowiedzUsuńthank you :-)
UsuńI love seeing your eggs! I proudly display the ones I purchased from you last year. I hope to decorate some of my own this year.
OdpowiedzUsuńDiane
Usuńhugs! hugs! hugs!
they are beautiful and the cute lamb Love your work always!
OdpowiedzUsuńcrochet lamb also my favorite :-)
Usuńhugs :-)
Bardzo ładne pisanki :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;-)
UsuńCzasami tak bywa , ze cos nam sie nie podoba, ale innym jak najbardziej . Piękne jaja .
OdpowiedzUsuńno to może nie będę go poprawiać? :-)
UsuńWedług mnie oba są cudne, że Tobie się nie podoba rozumiem, często twórca nie jest zadowolony z własnego dzieła :) Podziwiam Twoje frywolitki, dla mnie dwa czółenka to czarna magia :0
OdpowiedzUsuńdwa czółenka to to samo co jedno tylko, że dwa :-) na dwóch czółenkach można zrobić więcej. Jesli umiesz jednym czółenkiem to i dwoma dasz radę - zaglądnij na forum "Maranciaki" tam jest wytłumaczone czym to się "je" :-)
UsuńMi tam oba się podobają...;-)
OdpowiedzUsuńno to się cieszę ;-)
UsuńUrocze jajeczka.
OdpowiedzUsuńdzięki Małgoś :-)
UsuńCudo!
OdpowiedzUsuń