Kolejne nici wpadły mi do testowania. Ponieważ słyszałam o nich
przeróżne opinie, nawet skrajne i złe i dobre postanowiłam sama
wypróbować.
Przeczytałam, że to "następca
słynnej Aidy" więc z zainteresowaniem postanowiłam zamówić.
Zamówiłam najpierw dwa rozmiary 20, 25 - niestety kiedy nici przyszły grubość mnie zszokowała bo skoro to następca Aidy to spodziewałam się
że będzie podobna do aidy. Jednak grubość Freccia20 bardziej
przypomina aidę30. Potem po analizie gramatury motków zamówiłam jeszcze 16.
Na początku miałam mieszane uczucia dlatego postanowiłam trochę nią posupłać, żeby wyrobić sobie pewniejszą opinię.
Ta opinia jest moja i tylko moja - jest opinią oczywiście subiektywną i każdy musi sam ocenić, czy nitka mu się podoba czy nie.
Pierwsza do testowania poszła Freccia20. Motyw poniżej - supełki równo się układają i pikotki również.
Poniżej motyw zrobiony z Frecci16 i Aidy20 - jak widać wielkość jest prawie identyczna, a i jakość robótki po zrobieniu niewiele się rożni.
Po zrobieniu kilku motywów oraz czapeczki - pokazanej poniżej - muszę
Wam powiedzieć, że Freccia z Aidą ma niewiele wspólnego chociaż efekt
końcowy frywolitki jest bardzo podobny. Pisanie że jest to następca
Aidy to po prostu pomyłka. To zupełnie inna nitka.
Freccia
nie jest ani lepsza ani gorsza od Aidy, ona jest po prostu inna. nawet z
zamkniętymi oczami jestem w stanie odróżnić ją od aidy.
Nawlekłam aidę 20 i Freccie16 i pomieszały mi się czółenka i rozpoznałam je bezbłędnie.
Aida
jest sztywniejsza i taka szorstka w dotyku. Freccia
jest śliska i gładka - Jeśli ktoś miał do czynienia z kordonkiem MAXI -
zrozumie - Freccia jest dokładnie w dotyku jak MAXI tylko,
że w MAXI zawiązanie supełka graniczy z cudem bo się zwyczajnie
rozwiązuje. Freccia jeszcze mi się nie rozwiązała ani raz i trzyma supły
lepiej niż szorstka Aida.
Freccia
to bardzo mocna nitka, nie zrywa się w trakcie robienia. jest na pewno
miększa niż Aida dzięki temu supła się przyjemniej. Ta miękkość nie
powoduje deformowania się pikotków co mnie pozytywnie zaskoczyło. Nitka jest delikatnie śliska co sprawia, że supełki również zawiązują się równiuteńko.
Dla wypróbowania i na specjalną prośbę wykonałam z tych nici czapeczkę dla niemowlaka.
Czapeczka wyszła naprawdę ładnie, końcowy efekt bardzo mi się podoba. Koronka ma piękny delikatny połysk. Test prania nici przeszły również pozytywnie.
Generalnie
jestem z tych nici zadowolona - może nie zachwycona ale
zadowolona, z braku aidy na pewno mogę spokojnie po nią sięgnąć.
czy jest warta swojej ceny? hm... mogłaby być ciut tańsza :-D
Opinia po 4 latach jest grudzien 2022:
Nie zmieniam zdania o niciach freccia. Ale na pewno nie nadaje się jako koronka na bombki czy jajka bo po paru tygodniach staje się luźna i nieładnie wygląda na bombce czy jajku. Do serwetek, śnieżynek, czapeczek jest dobra.
O kordonku Freccia możecie jeszcze poczytać na stronie ek-art.pl - spojrzenie z punktu widzenia szydełkowiczów
Interesting. :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńOh I like your information and understand that comparison I think that the slippery seems to be waxed and I love the soft with out giving up other quality 🍃🌻🍃also your baby cap and motifs are beautiful too🦋
OdpowiedzUsuńthank you :-)
UsuńMy words were not completely translated back to you well but I loved you post
OdpowiedzUsuńthank you :-)
UsuńMam podobne wrażenie - zdziwiłam mnie ta miękkość i też uważam, że pomyłką jest nazywanie Freccii (?) następcą Aidy, skoro to całkiem inny rodzaj kordonka. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńale generalnie to dobre nici :-)
UsuńFrecje używam już z 3 lata. Uwielbiam tą nitkę i do frywolitki i do koronki klockowej. Ma szeroki wachlarz kolorów i dużo jest też jej cieniowanej, co mi się bardzo podoba. Szkoda tylko, że trzeba ją ściągać do Polski. Kupuję ją w Czechach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń