Oj idzie!!! brrrrrrr nie dość, że zimno, to jeszcze od paru tygodni supłam gwiazdeczki.
ostatnio zainspirowała mnie Ata, która zwróciła mi uwagę na gwiazdeczki *JON*
i powstała najpierw pierwsza gwiazdeczka wg oryginalnego wzoru
zainspirowana tą gwiazdeczką usupłałam kolejną ale już wg mojego "widzimisie" :D
a tak wyglądają obie "pleciugi" razem :)
a moja wg. tego wzoru leży i woła do mnie ...
OdpowiedzUsuńmoże Twoje będą motywatorem?
Madziula trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńCoś drgnęło u Renulka! :)))
OdpowiedzUsuńTak trzymaj :)
Jolcia nie zapeszaj [zaklejony]
OdpowiedzUsuńBardziej mi się Twoje widzimisię podoba;)
OdpowiedzUsuńMówisz, że już czas na gwiazdki......
A idź Ty mi z tą zimą! Słoneczko mi zrób! Natentychmiast! ;>
OdpowiedzUsuńNo nie mogę! JA OSOBIŚCIE zainspirowałam Renulkę!!
OdpowiedzUsuńNormalnie idę spocząć na laurach!
Autografy rozdaję w każdy piąty poniedziałek miesiąca jak coś ;-P
Cudne śnieżynki...:-)
OdpowiedzUsuńKrzysia, już się robi następne "widzimisię" bo tak "misię" spodobało to przeplatanie, że się wyżywam :D
OdpowiedzUsuńAnia - moje słoneczko możesz zobaczyć na multiply:P
Ata - a pocztą autograf mi prześlesz? pliiiiissss... :D
Lamika dziękuję ;-)
Przepiękna serwetka frywolitkowa!!!!! Kiedy ja tak będę umiała.
OdpowiedzUsuńWyślę. A co mi tam ;-D
OdpowiedzUsuńPiękne gwiazdeczki!
OdpowiedzUsuńmhhhhh chyba się wyrwałam jak ....no wiecie ten z konopi albo może po konopi - bo mi się machną ten wzór z tamtym (znaczy z tym co niedawno Ata pokazywała). Ale co nie znaczy że tego tutaj Twojego pięknego też nie poczynię :)
OdpowiedzUsuńCudowności, jak ja bym chciała tak umieć zaplatać:-(
OdpowiedzUsuń