no to co? robimy następne? teraz będzie dwórzędowe, oznaczenia niebieskie to jeden rządek, oznaczenia czerwone drugi rządek. Oczywiście można zrobić rządek drugi jako pierwszy :))) jak kto tam woli, albo sam drugi rządek i na brzegach jajeczka jakiś inny prosty element - co kto lubi :))))
i oczywiście rozpiska :) przypominam też, że zdjęcie można powiększyć klikając na nie ;-)
no to do roboty :))
Witam serdecznie. Bardzo podobają mi się Pani prace, ten duży obrus jest przepiękny. Zawsze bardzo chciałam nauczyć się frywolitki, czy mogla by mi Pani podpowiedzieć jaką igłą-czółenkiem, od czego mam zacząć naukę ??? Z gory dziekuję . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńto wszystko zalezy od upodobań, jedni wolą robić igłą inni szydełkiem a jeszcze inni czółenkiem. Ja próbowałam uczyć się na igle ale bardzo szybko przerzuciłam się na czółenko i jestem mu wierna. Ja robię czólenkiem tzw. bursztynowym firmy "PRYM" które widać na zdjęciu w tym wpisie
OdpowiedzUsuńhttp://renulek.blogspot.com/2010/04/flip-i-flap-czyli-na-igle-i-czoenkiem.html
próbowałam różnymi ale jednak te są dla mnie najlepsze - idealnie wyważone, idealna wielkość. ale czółenka są różne i każdy powinien spróbować supłać różnymi żeby odpowiednie dla siebie znaleźć :)
Jeszcze nie zdążyłam zabrać się za 4, a tu już 5 czeka... No to będzie jajowy weekend :)
OdpowiedzUsuńNo chyba, że nie. Od wczoraj boli mnie ząb. Coś okropnego. Szczerze mówiąc to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie. Nie daje skupić uwagi na niczym innym... :( Po południu idę do stomatologa...
Mam nadzieję, że mi przejdzie, bo ten wzorek dwurzędowy naprawdę bardzo mi się podoba. Bardzo, bardzo...
Oj - to jest cudneeee! :)))
OdpowiedzUsuńps. zapraszam na sutaszową landrynę... ;)
Nie robimy jajeczek. :p Oglądamy cudze jajeczka. :D
OdpowiedzUsuńooooooo świntucha leniucha :D
OdpowiedzUsuńOj, tam, oj, tam! Cudze jajeczka fajne som! :D
OdpowiedzUsuńnooo tylko z pomacaniem będziesz miała trudniej :D
OdpowiedzUsuńNoooooooooo! Ale moze jak będę tak czarować i czarować, to Ci jedno wyskoczy z koszyka i się przyturla na Ziemię Lubuską? Wtedy ja je cap! I nie wypuszczę! :)))
OdpowiedzUsuńi będziesz macać do woli!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńOj Renulku - kolejne cudeńko nam podajesz na tacy. Głęboki ukłon w ramach podziękowania :-) a nie masz do pożyczenia troszkę czasu albo może jakiś cudowny wzór na jego rozciągnięcie ;-)
OdpowiedzUsuńJa, podobnie jak Ty, zdecydowanie preferuję czółenko - praca jest ścisła, równa i ładnie się układa. Korzystam z różnych czółenek i mam nawet dwa, zrobione przez sąsiada-stolarza (całkiem wygodne).
Sylwka mam ten sam problem... z tym niesfornie uciekającym czasem ;-)
OdpowiedzUsuńmoże te nasze prace są za dziurawe i przez te dziurki czas nam wycieka ..... do innych ;-)
OdpowiedzUsuńo qrka wodna o tym nie pomyślałam [ten przerażony]
OdpowiedzUsuńto może zacznijmy robić jakieś prace mniej dziurawe co?
OdpowiedzUsuńCacko bez dziurki? ;>
OdpowiedzUsuńa bez dziurki a co? nie może być?
OdpowiedzUsuńOj, Ty Renulku!NIe może być. Bo czas przecieknie przeca.
OdpowiedzUsuńprzez co przecieknie jak dziurki nie bedzie aaaa?
OdpowiedzUsuńTo ma przeciekać?
OdpowiedzUsuńma nie przeciekać!!!! ma sie zatrzymać O!
OdpowiedzUsuńNo to rób to cacko bez dziurki!!!!
OdpowiedzUsuńdlatego uszczelniamy ile się da - ja chyba użyję paverpol - przez niego nic się nie przeciśnie ;-)
OdpowiedzUsuńHi, hi! Sylwka, a czy możesz zapaverpolować mój potrfel? Bo on straszliwie dziurawy!
OdpowiedzUsuńPortfel!
OdpowiedzUsuńdawaj, dawaj - tylko pełen - spróbujemy, może się uda ;-)
OdpowiedzUsuńJak pełny, jak on dziurawy i wszystko z niego wyciekło. Buuu!
OdpowiedzUsuńpaverpol - a to dobre - ciekawe jak będzie wyglądała frywolitka uszczelniona :D
OdpowiedzUsuńKoroneczka to lepiej nie uszczelniaj pustego bo Ci nic do niego nie wpadnie :D
OdpowiedzUsuńAuuu... jak przeczytałam komentarz anyi.es, to mój ząb aż zawył z bólu. Landrynki to nie jest to, o czym teraz marzy najbardziej...
OdpowiedzUsuńbiedka Woalka [głaszcze] leć do tego dentysty szybciutko!!!!!
OdpowiedzUsuńMatkojedynarenulek! Przed chwilą do mnie dotarło, że to wczoraj był 17 marca, a nie dzisiaj! No to STO LAT, STO LAT, NIECH ŻYJE, ŻYJE NAM!STO LAT, STO LAT, NIECH ŻYJE, ŻYJE NAM!NIEEEEEEEEEEEECH ŻYJE NAAAAAAAAAAAAAAAAAAAM! :D
OdpowiedzUsuńAż zachrypłam. Musisz coś polać. ;)
[rencia]
OdpowiedzUsuńCzyżby ktoś znajomy miał wczoraj urodziny? No to z radością dołączam się do tych serceczności!
OdpowiedzUsuńNajbardziej zdrowia, ale i spełnienia marzeń życzę.
A tak w ogóle, to pomyślałam, że utalentowane frywoliciarki w tych okolicach się rodzą. Że też ja się wyklułam dopiero jako byczyca...
Woalka no własnie ciekawe kto [zaklejony]
OdpowiedzUsuńbuziaczki dla wszystkich!
Renulek, nie renciaj mi tu! ;>
OdpowiedzUsuń2x Ibuprom Max poprawił mi humor.
OdpowiedzUsuńA ta impreza urodzinowa jeszcze bardziej :)
Oktawa pourodzinowa trwa, więc udanego weekendu obu Rybkom życzę!
No, tak, Woalka na prochach, a my co??? RENULEK! Honotu!
OdpowiedzUsuńRenulek świętował wczoraj a dzisiaj to jeszcze na szychcie siedzi :D
OdpowiedzUsuńAle suuuuper te jaja! Jesteś mistrzynią koronkowych jaj!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNo tak... [rencia]
OdpowiedzUsuńTo ja telefonowałam w sprawie tych urodzin! No i... zapomniałam złożyć życzeń! Hahahaaa... :))) Tak to się dzieje na starość z człowiekiem!
Ściskam Cię Renulku! :)
piękne pisanki,
OdpowiedzUsuńzaglądam do pani od ponad roku i podziwiam wszystkie prace, dziękuję za schematy(ja nie mam daru projektowania więc chętnie korzystam z takich podpowiedzi dostosowując je do swoich potrzeb)
i dołączam się do urodzinowych serdeczności
http://robotkowykacikkasi.blogspot.com
Sliczna galeria,podziwiam cierpliwosc:)Pozdrawiam i milego wieczorku zycze:)
OdpowiedzUsuńproszę o pokazanie łańcuszka robionymi 4 czółenkami
OdpowiedzUsuńnie lubię kombinacji alpejskich :)
Usuń